Fot. Wikipedia commons/domena publiczna

Włochy: dziś beatyfikacja sędziego, który walczył z mafią

Niedzielna beatyfikacja włoskiego sędziego Rosario Livatino, zabitego przez sycylijską mafię to wielki krok Kościoła w jej zwalczaniu- ocenił krajowy prokurator do walki z mafią Federico Cafiero De Raho, rówieśnik i kolega przyszłego błogosławionego.

Beatyfikacja odbędzie się przed południem w katedrze w Agrigento na Sycylii. Mszy przewodniczyć będzie prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych kardynał Marcello Semeraro.

>>>Męczennik, który nie bał się zabierać pieniędzy mafii 

Urodzony w 1952 roku sędzia Livatino, prowadzący postępowania przeciwko mafii, został zastrzelony 21 września 1990 roku w rejonie Agrigento w chwili, gdy jechał do sądu. Zamachu na niego dokonała mafijna organizacja Stidda, działająca w tym rejonie wyspy. Sprawcy morderstwa zostali po kilku procesach skazani na dożywocie. W grudniu zeszłego roku papież Franciszek zaaprobował dekret o męczeństwie sędziego.

Beatyfikacja to krok naprzód

Krajowy prokurator do walki z mafią, który będzie w katedrze, powiedział: „Beatyfikacja sędziego Rosario Livatino będzie dla mnie emocjonalnym wydarzeniem. Livatino był moim kolegą z kursu. Razem rozpoczęliśmy pracę w sądownictwie i przy wielu okazjach przygotowywaliśmy się wspólnie do naszych funkcji”.

>>>Ojciec Święty spotkał się z prokuratorem ds. mafii

Prokurator Federico Cafiero De Raho, cytowany przez włoskie media podkreślił: „Jego beatyfikacja nie jest tylko aktem symbolicznym, ale również wielkim krokiem naprzód dla Kościoła w walce z mafiami, które karmiły się przez dekady retoryką bardziej pogańską niż chrześcijańską i więzami terytorialnymi”.

„Livatino był sędzią pokornym, pełnym rezerwy – dodał krajowy prokurator – i zawsze łączył wartości chrześcijańskie z wykonywaniem swej funkcji”.

>>>Włochy: zakrwawiona koszula sędziego przekazana przez sąd na jego beatyfikację

W rodzinnej miejscowości przyszłego błogosławionego, Canicatti koło Agrigento w oknach i na balkonach domów wywieszono jego ogromne wizerunki. Jego grób na miejscowym cmentarzu odwiedziły w przeddzień mszy setki ludzi.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze