Fot. EPA/TINO ROMANO Dostawca: PAP/EPA.

Włochy: nadchodzi kulminacyjna fala upałów z temperaturami do 47 stopni C

Nie Wieczne, ale Piekielne Miasto – tak włoska i zagraniczna prasa pisze w tych dniach o Rzymie, w którym od wielu dni panują rekordowe i stale rosnące temperatury. Mają one sięgnąć 43 stopni C. We Włoszech rozpoczyna się kulminacyjna fala upałów, która może przynieść do 47 stopni na Sardynii.

W stolicy Włoch sytuacja jest wyjątkowo trudna, bo zwiedzają ją dziesiątki tysięcy turystów, którzy w maksymalnie zatłoczonych rejonach zabytków muszą mierzyć się z dotkliwym skwarem, jaki napłynął wraz z kolejnym afrykańskim antycyklonem. Poniedziałkowa temperatura ma wzrosnąć do 41 stopni, a w następnych dniach jeszcze się podnieść.

>>> Włochy: następnych tysiąc migrantów dotarło na Lampedusę

Ucierpi cały stołeczny region Lacjum, a także Bolonia, Florencja oraz Nizina Padańska na północy Włoch.

Fot. EPA/MASSIMO PERCOSSI Dostawca: PAP/EPA.

Ale największe upały prognozowane są dla Sycylii, Sardynii i Apulii, gdzie wypoczywają setki tysięcy turystów. W rejonie Cagliari na Sardynii ma być 47 stopni, w Syrakuzach, Agrigento i koło Enny na Sycylii oraz w Foggii w Apulii 44-45 stopni.

>>> Włochy: uliczne krany z krystalicznie czystą zimną woda przynoszą ulgę w Rzymie [+GALERIA]

Obecny antycyklon, nazwany Charon, podobnie jak poprzedni Cerber, przynosi też tropikalne noce, gdy temperatury nie opadają poniżej 24 stopni.

Według długoterminowych prognoz takie upały utrzymają się we Włoszech do końca lipca.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze