Włoska archidiecezja odnowiła cmentarz dla migrantów zmarłych na Morzu Śródziemnym

Archidiecezja Reggio Calabria-Bova w południowych Włoszech odnowiła cmentarz, na którym zostało pochowanych 45 migrantów, którzy w 2016 zostali wyłowieni z Morza Śródziemnego. Cmentarz w Armo stał się znakiem żałoby z powodu wielu ofiar ludzkiej obojętności, ale także symbolem pamięci, aby tego rodzaju tragedie nigdy więcej nie wydarzały się w przyszłości.

Dzięki zaangażowaniu archidiecezji i pomocy włoskiej Caritas, przy współpracy z lokalnymi instytucjami, wybudowano ponad 140 grobów, aby umożliwić godny pochówek migrantów i ubogich, z których wielu pozostaje nieznanych.

>>> Uchodźcy z Ukrainy znaleźli schronienie w prawosławnym monasterze nad Bugiem

„Ten gest miłosierdzia niesie ze sobą ważne przesłanie: nie możemy przyzwyczaić się do tego, że Morze Śródziemne z mare nostrum zmienia się w mare monstrum, w morze niczyje, gdzie ludzie giną z powodu braku pomocy. Śmierć tych ludzi jest wielkim problemem, który wymaga wspólnego poszukiwania skutecznych i humanitarnych rozwiązań, w tym otwarcia korytarzy humanitarnych w celu ochrony osób ubiegających się o azyl” – powiedział kard. Matteo Zuppi, przewodniczący Episkopatu Włoch.

Abp Fortunato Morrone, ordynariusz archidiecezji podkreślił, że cmentarz nie powstałby, gdyby nie rzesza wolontariuszy, którzy przez swoje zaangażowanie pokazali wielkie człowieczeństwo, na przekór skłonności do zapominania.

>>> Kolejny raz ostrzelano klasztor, w którym chronili się uchodźcy, w tym niemowlęta

„Kiedy troszczymy się o społeczeństwo, zwracając szczególną uwagę na osoby najbardziej wrażliwe, ostatnie, odrzucone, mamy tu także wizję polityczną. Troska o ostatnich przynosi korzyść wszystkim, ponieważ zaczynając od dołu, dobroczynność rozszerza się i dotyka wszystkich“ – stwiedził abp Fortunato Morrone.

Zobacz także