Wskutek agresji w Ukrainie liczba głodujących może wzrosnąć do 13 milionów ludzi
Rosyjska agresja w Ukrainie grozi dramatycznym „efektem domino”: w jego następstwie liczba głodujących i bezpośrednio zagrożonych głodem mieszkańców Ameryki Łacińskiej, uzależnionej w wielkim stopniu od importu ukraińskich zbóż i kukurydzy, może wzrosnąć z obecnych 9,3 miliona do 13,3 miliona jej mieszkańców.
Tak brzmi ogłoszone we wtorek ostrzeżenie mieszczącego się w Panamie regionalnego biura organu pomocniczego ONZ i FAO Światowy Program Żywnościowy (WFP).
To wielkie zagrożenie dla Ameryki Łacińskiej i Karaibów – podkreśla komunikat WFP – przyszło w chwil, gdy ten region świata walczy o przezwyciężenie konsekwencji pandemii COVID-19, wskutek której liczba jego mieszkańców zagrożonych „ostrym niedożywieniem” wzrosła od grudnia 2021 do marca 2022 roku o ponad pół miliona osób – do 13,3 miliona.
Widmo głodu w regionie jako następstwa rosyjskiej inwazji przeciwko Ukrainie to „zagrożenie bezpośrednie i realne, zwłaszcza, że inwazja, która trwa od 24 lutego, w szczególny sposób zmniejszyła eksport ukraińskich zbóż, a zarazem wzrosły ceny energii oraz transportu” – podkreśla komunikat WFP.
Brak zbóż i wzrost cen
Jednocześnie skoczyły w górę ceny hurtowe zakupu podstawowych artykułów – ryżu, fasoli i oleju roślinnego w regionie: tylko w ciągu pierwszych czterech miesięcy tego roku wzrosły one o 27 proc. i aż o 111 proc. od stycznia 2019 do końca kwietnia 2O22 r.
„To bezprecedensowo trudny rok… Jeśli wojna w Ukrainie będzie trwała, bieda i wzrastająca niepewność, czy starczy pieniędzy na wyżywienie, może zajrzeć w oczy milionom ludzi w naszym regionie i to w chwili gdy nad Atlantykiem zbliża się sezon huraganów” – powiedziała na zakończenie swego wystąpienia, w którym poinformowała o wyzwaniach wobec jakich stanęły kraje Ameryki Łacińskiej i Karaibów, dyrektor regionalna WFP Lola Castro.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |