Zdjęcie poglądowe Fot. youtube

Zakopane: karmelitanki nieustannie modlą się o pokój dla świata, szczególnie w Ukrainie

Siostry karmelitanki bose z Zakopanego za wstawiennictwem Męczenników Duchowieństwa Polskiego z II Wojny Światowej modlą się o pokój w Ukrainie. Siostry proszą też o modlitwę w intencji ich dzieła, jakim jest budowa nowego Karmelu w Dobrej koło Limanowej.

– Pamiętamy o ich niezłomnej wierze i zaufaniu, o gotowości oddania swojego życia, by dać świadectwo prawdzie. Ich zawierzenie św. Józefowi w Dachau, które pomogło im przetrwać okropności obozu, wydało owoce. Konsekwentnie przyjmowali jako krzyż to co ich spotyka, krzyż którego prowadzi jest zmartwychwstanie – podkreśla s. Joanna Paula, przeorysza Karmelu pod Giewontem.

Karmelitanki modlą się też nieustannie o pokój w Ukrainie. Siostry powierzają naród ukraiński męczennikom z Dachau. – Oni byli świadomi prawdziwości słów Józefa Piłsudskiego, że „chcielibyśmy niepodległości za dwie krople krwi i dwa grosze. Ale takiej niepodległości nie ma”. W modlitwie jesteśmy blisko wszystkich tych, którzy teraz cierpią i walczą o wolność na Ukrainie. Wierzymy, że każda przelana kropla krwi i każda łza złączona z ofiarą Naszego Pana ma moc, by oczyścić, odnowić i przynieść nowe życie – mówi s. Joanna Paula.

– Prosimy w sposób wyjątkowy prosimy św. Józefa, który okazał się potężnym Opiekunem dla uwięzionych w Dachau, o pokój dla całego świata, a szczególnie dla Ukrainy. Nasi przyjaciele pragną odbyć pielgrzymkę do niemieckiego obozu koncentracyjnego w Dachau, by na tym miejscu męczeństwa prosić o pokój i oddać cześć niezłomnym świadkom wiary, by orędownictwo św. Józefa i wszystkich Męczenników II wojny Światowej umocniło naszą wiarę i prowadziło ku wolności. Modlimy się z całym Kościołem o dar męstwa i nadzieję dla walczącej Ukrainy – podkreślają siostry karmelitanki.

>>> Karmelitanki bose w 9 klasztorach przyjmują prośby o modlitwę

Zdjęcie poglądowe, fot. youtube

Nowy klasztor

Na wzgórzu, na którym powstanie nowy Karmel stanęła już figura św. Józefa, którą poświęcił bp Andrzej Jeż. Do figury przychodzą modlić się mieszkańcy okolicznych miejscowości. – Dla nas jest to olbrzymia radość, że św. Józef -jako pierwszy mieszkaniec naszej ziemi- wzbudził takie zainteresowanie. Św. Józef stoi na szczycie wzgórza i tam już nam gazduje. Ufamy, że Jego orędownictwo wyprosi dla nas wszystkich i mieszkańców regionu potrzebne łaski a dla całego świata upragniony dar pokoju – zaznaczają siostry karmelitanki.

Nowy Karmel powstaje na nowo zakupionej ziemi. Jak informują siostry, trwają prace nad projektem architektonicznym. – Chciałybyśmy, żeby wpisał się w krajobraz, który jest pełen harmonii, prostoty i łagodności. Przeprowadziłyśmy prace geodezyjne. Wytyczono drogę dojazdową do przyszłego klasztoru. Rozpoczęły się też prace nad zmianą studium zagospodarowania, przygotowujące do uzyskania potrzebnych pozwoleń na rozpoczęcie budowy – przekazują siostry karmelitanki.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze