Zmarła Yi Lijun, wybitna tłumaczka dzieł polskiej literatury na język chiński
Dzięki tytanicznej pracy Yi Lijun (易丽君) chiński czytelnik mógł się zapoznać z dziełami polskiej literatury takich autorów jak Adam Mickiewicz, Henryk Sienkiewicz, Olga Tokarczuk czy Witold Gombrowicz. Zmarła w Pekinie 7 lutego 2022 r. w wieku 87 lat.
Tłumaczka urodziła się 4 grudnia 1934 r. w miejscowości Huanggang w prowincji Hubei w centralnych Chinach. W 1953 r. podjęła naukę na Uniwersytecie Wuhańskim, lecz już rok później dzięki wymianie stypendialnej między Polską a ChRL wyjechała na 6 lat do Polski, by studiować filologię polską na Uniwersytecie Warszawskim. W tym samym czasie do naszego kraju jechał także student fizyki, Yuan Hanrong, który został później mężem Lijun i jej pomocnikiem w tłumaczeniu niektórych polskich książek.
Po powrocie do Chin pracowała jako dziennikarka, a później związała się na całe swoje życie z Pekińskim Uniwersytetem Języków Obcych. Dzięki jej pracy pierwszym utworem literatury obcej wydanym po wieloletniej przerwie spowodowanej rewolucją kulturalną były „Dziady” Mickiewicza (1976). Miała tłumaczyć je w ciężkim czasie rewolucji na zesłaniu w celach „reedukacji”. Po całym dniu ciężkiej pracy fizycznej na wsi cierpliwie pracowała nocami nad przekładem przy słabym świetle lampy naftowej. Łącznie przetłumaczyła ponad 60 polskich utworów literackich. Możemy się domyśleć, że nie było to zadanie łatwe z powodu ogromnych różnić, występujących między językiem polskim a chińskim. Jak pisał w krótkim tekście na temat Yi Lijun prof. Zhao Gang, również wybitny tłumacz polskiej literatury, „piękno języka chińskiego polega na jego zwięzłości, dużej ilości metafor, przenośni, przesadni, a wreszcie
rymach i tonacji. A język polski tak jak wiele innych języków europejskich lubi długie zdania z wieloma określeniami. Z drugiej strony nie lubi zbyt wielu metafor, przesadni”.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |