Zobacz, jak Francuzi przygotowują się do obchodów 600. rocznicy śmierci św. Joanny d’Arc
We Francji już rozpoczęły się przygotowania do obchodów 600. rocznicy śmierci św. Joanny d’Arc, choć przypada ona dopiero w 2031 r. Chodzi o dziewięcioletnią nowennę modlitewną wzorowaną na przygotowaniach do milenium chrztu Polski.
Za inicjatywą stoi „grupa katolików świeckich w jedności z biskupami”, a ich rzecznikiem jest filozof Thibaud Collin. Jak podaje tygodnik „Famille Chrétienne”, idea nowenny jest bardzo prosta. Polega na codziennej modlitwie do św. Joanny, rozważaniu jej słów oraz podejmowaniu postu w określonych intencjach, po raz pierwszy 14 grudnia: aby aborcja nie stała się we Francji konstytucyjnym prawem.
Inicjatorzy nowenny przyznają, że zainspirowały ich działania kard. Stefana Wyszyńskiego, który w 1958 r. ogłosił nowennę przed milenium chrztu Polski. „Z biegiem lat można było zobaczyć jej owoce: Solidarność, św. Jan Paweł II itd.” – mówi Collin. Przypomina on, że postawa antykomunistycznych dysydentów, takich jak Sołżenicyn, Wojtyła czy nawet Havel miała bardzo wyraźny aspekt duchowy, który ostatecznie decydował o ich skuteczności. Biorąc pod uwagę stan Francji, świata i Kościoła, również w naszym położeniu modlitwa i post mogą przynieść konkretne owoce – dodaje francuski filozof.
>>> Joanna D’Arc – od stu lat święta Kościoła
Każdy rok nowenny skoncentruje się na odrębnym temacie. Pierwszy zostanie poświęcony dyspozycyjności i posłuszeństwu względem woli Bożej. W kolejnych latach motywem przewodnim będzie roztropność, odwaga, patriotyzm, nadzieja, miłość, praktyka sakramentów i czystość. Wszystko są to cnoty, których uosobieniem jest właśnie Joanna d’Arc.
Mówiąc o patriotyzmie, Thibaud Collin ponownie odwołuje się do św. Jana Pawła II, ponieważ był on papieżem, dla którego liczyła się nie tylko rodzina, ale również naród, co wynikało z jego polskiego pochodzenia. Tu nie chodzi o to, by absolutyzować naród, lecz by przywrócić mu właściwe miejsce. Jako katolikom powinno nam zależeć na miłości do Francji – dodaje rzecznik inicjatywy. Zauważa, że historia św. Joanny wiele nas pod tym względem może nauczyć. Widać w niej, iż Bogu nie są obojętne nasze ludzkie sprawy, również te, które dotyczą społeczeństwa i polityki.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |