Iran wrze. Około 200 ofiar protestów

Od pięciu dni wrze na ulicach wielu irańskich miast. Protesty wybuchły, gdy władze podniosły ceny paliwa. Amnesty International szacuje, że tylko od piątku zginęło od 100 do 200 demonstrantów.

>>> Źródła w Iranie i Iraku: szef Państwa Islamskiego nie żyje

Irańczycy wyszli na ulice w piątek, gdy władze ogłosiły, że podnoszą ceny benzyny o ponad 50%. Teraz rząd wyłączył internet, aby utrudnić demonstrantom komunikację i próbuje spacyfikować protesty. Władze wysłały na ulice Gwardię Rewolucyjną. Jak podało Amnesty International na nagraniach z protestów widać, że przeciw protestującym używa się nie tylko armatek wodnych i gazu łzawiącego, ale też ostrej amunicji, a do tłumów strzelają snajperzy rozmieszczeni na dachach domów. Do postulatów ekonomicznych protestujący dołączają polityczne i domagają się ustąpienia religijnych przywódców kraju.

Zobacz także