Lucyna Reszczyńska, fot. PAP/Paweł Kula

103-letnia siostra zakonna zmarła w czasie mszy

W niedzielę podczas porannej mszy św. w klasztorze szarytek na warszawskiej Tamce odeszła siostra Lucyna Reszczyńska. Miała 103 lata. W czasie powstania warszawskiego niosła pomoc potrzebującym i rannym.

>>> Ksiądz, który wziął udział w powstaniu warszawskim jako dowódca [ROZMOWA]

Od 1942 r. pracowała w szpitalu dziecięcym przy ul. Kopernika, w czasie Powstania była sanitariuszką. W 2017 roku została odznaczona przez prezydenta Andrzeja Dudę Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski (za „bohaterską postawę i niezwykłą odwagę wykazaną w ratowaniu życia ludzkiego” w trakcie II wojny światowej). Lucyna Reszczyńska urodziła się 1 maja 1916 roku.

powstanie warszawskie

Warszawa po wybuchu powstania, fot. domena publiczna



>>> Pomagała powstańcom. Dziś ma 106 lat [WIDEO]

Do zakonu sióstr szarytek wstąpiła w 1938 roku. Po roku w nowicjacie uczyła się w szkole pielęgniarskiej. Od 1942 r. pracowała w szpitalu dziecięcym przy ul. Kopernika. Dwa lata później została sanitariuszką i pomagała rannym powstańcom.

Pierwsi powstańcy, których zobaczyłam z okien szpitalnych, to byli chłopcy w wieku lat 13-15, zapewne harcerze. W zwykłych codziennych, szarych ubraniach, w beretach na głowie i z biało-czerwonymi opaskami na rękawach. Każdy trzymał w ręku granat. W szpitalu było pełno dzieci. Wśród nich 30-40 niemowląt. Na polecenie dyrektora szpitala część dzieci zniesiono do piwnicy wraz z łóżeczkami. Parter i piętra przygotowano dla rannych, których zaczęto znosić do szpitala. (…) Znaleźliśmy się w ogniu walki i pożarów. Ze wszystkich stron słychać było huk rozrywających się pocisków i walących się domów. (fragment wspomnień)

Siostra Lucyna Reszczyńska ze Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo w klasztorze spędziła ponad 80 lat. Pół roku temu świętowała swoje 103. urodziny.

fot. Maciej Kluczka

>>> Kapłanem jest się do końca [ROZMOWA]

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze