fot. PAP/Tomasz Gzell

Siostry nazaretanki ratowały żydowskie dzieci

Wielu Polaków zginęło tylko dlatego, że zachowali się przyzwoicie – powiedział rzecznik prasowy Instytutu Pamięci Narodowej, doktor Rafał Leśkiewicz z okazji uroczystości odsłonięcia tablicy poświęconej działalności sióstr nazaretanek. Została ona umieszczona na ścianie współczesnej siedziby sióstr przy ulicy Czerniakowskiej 137 w Warszawie.

Odsłonięcie przypadło niedługo przed Narodowym Dniem Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką, który przypada 24 marca.

W ramach działalności społecznej, w budynku klasztornym zorganizowano szkołę powszechną oraz liceum, które umożliwiało kontynuację kształcenia młodzieży. Siostry nie były także obojętne wobec krzywdy polskich Żydów, którzy byli prześladowani i mordowani przez okupantów.

– Na przełomie 1941 i 1942 roku na terenie szkoły i internatu znalazły schronienie dziewczęta pochodzenia żydowskiego. Udało się ustalić nazwiska tylko kilku dziewcząt uratowanych przez siostry nazaretanki. Są to: Ewa Herman, Alicja Kirkien, Irma Windisch, Paula Windisch i Zuzanna Windisch. W klasztorze ukrywano również grupę żydowskich dzieci – mówi doktor Rafał Leśkiewicz.

Tablica pamiątkowa na elewacji Klasztoru Sióstr Nazaretanek w Warszawie, fot. PAP/Tomasz Gzell

Według informacji, które zachowały się we wspomnieniach siostry Ezechieli przez okres wojenny udało się ukryć dziewięć dziewcząt. Zdaniem byłej uczennicy Magdaleny Czerkiewicz-Tempskiej liczba była wyższa i wynosiła kilkanaście osób, które przetrwały okupację oraz ukończyły szkołę.

Jak przypomniał doktor Rafał Leśkiewicz w pomoc Żydom na terenie okupowanej Polski, angażowało się wiele osób. – Świadectwem tej postawy dużej liczby naszych rodaków są materiały zebrane przez Instytut Pamięci Narodowej oraz krótkie filmy dokumentalne zatytułowane „Nie tylko Ulmowie – o Polakach ratujących Żydów”. My tam przedstawiamy kilkanaście wybranych historii pokazujących bohaterską postawę zwykłych ludzi. Wielu Polaków zginęło podczas okupacji niemieckiej tylko dlatego, że zachowali się przyzwoicie i próbowali pomóc prześladowanym – powiedział rzecznik IPN.

Siostra przełożona nazaretanek Eutalia Jadwiga Wismont za swoją działalność została odznaczona przez Instytut Yad Vashem medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. W gronie postaci ratujących Żydów na terenie stolicy, znalazła się również Irena Sendlerowa, która ocaliła 2,5 tysiąca dzieci z warszawskiego getta. Chcąc uchronić najmłodszych przed śmiercią korzystała z wsparcia sierocińców, klasztorów oraz prywatnych rodzin. Jej historia zyskała rozgłos w latach 90 -tych, kiedy powstała sztuka teatralna „Życie w słoiku”. Szkolne przedstawienie oparte na faktach z życiorysu bohaterskiej kobiety wystawiono ponad dwieście razy w Stanach Zjednoczonych i Polsce.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze