7 porad na temat sypania kwiatków podczas procesji Bożego Ciała
Sypanie kwiatków podczas procesji Bożego Ciała jest wielką radością dla dziewczynek. Większość z nich to te, które w tym roku przyjęły I Komunię św., choć są i młodsze, a nawet zupełnie maleńkie. Dziewczynki na ogół cieszą się, że własnymi rękami mogą układać kwiatowy dywan dla Pana Jezusa, który przechodzi między domami. Choć nie ukrywajmy – możliwość zaprezentowania się koleżankom w białej sukience lub w stroju krakowianki jest równie ważna dla małej damy.
Procesja Bożego Ciała na ogół jest długa i męcząca dla małych dzieci, a konieczność niesienia koszyka i marszu w równym rządku tylko to zmęczenie potęguje. Poniżej kilka porad, których zastosowanie pozwoli je zmniejszyć i sprawić, żeby w kolejnym roku nasza dziewczynka ochoczo krzyknęła: tak, chcę sypać kwiatki!
Przygotuj dziecko duchowo
Sypanie kwiatków jest formą modlitwy i oddania czci Panu Jezusowi. Rozmawiając z dziewczynką, można to porównać z obdarowaniem kwiatami solenizanta – a tego dnia solenizantem jest Pan Jezus. Lepiej też wybrać się na Mszę św. przed procesją – po niej dziecko, nawet dziesięcioletnie, będzie zbyt zmęczone.
>>> Ciekawostki o Bożym Ciele [QUIZ]
Przygotuj koszyk
Koszyk powinien być dostosowany do możliwości i wzrostu dziecka: nie za duży, nie za mały, bez ostrych, wystających elementów i nadmiernych zdobień. Najlepiej zawiesić go na szyi na szerokiej wstążce i wypróbować sposób wkładania rączek do środka. Jeśli alba lub sukienka ma kołnierzyk, warto włożyć wstążkę pod niego. Jeśli kołnierzyka nie ma, dobrze jest podłożyć na karku bawełnianą chusteczkę. Obtarta szyja to powód wielu procesyjnych łez.
Przygotuj sukienkę, wianek i buty
Warto przymierzyć sukienkę i nauczyć się w niej klękać w taki sposób, żeby nie zmieniła koloru na szarobury po wizycie przy pierwszym ołtarzu. Wianek i fryzura powinny wytrzymać upał albo… wiatr i deszcz. To jeden z niewielu dni, kiedy na dziecięcej głowie może wylądować lakier do włosów. Bardzo ważne są wygodne buty: jeśli pierwszokomunijne czółenka obcierają pięty lub są niewygodne, zamieńmy je na sportowe sandałki lub adidasy, w których dziecko bezpiecznie i bez bólu dotrze do ostatniego ołtarza.
Przygotuj kwiatki
Zorientuj się, jak długa jest trasa procesji i w jakich odległościach od siebie stoją ołtarze. Trzeba mieć tyle kwiatków, żeby wystarczyły na całą trasę, bo jeśli skończą się szybciej, dziewczynce będzie przykro. Sama opracowałam trzy patenty na odpowiednią ilość kwiatków, zależne od pogody i etapu wegetacji roślin.
– Zrywanie kwiatów w ogrodzie już na dwa-trzy tygodnie przed uroczystością i przechowywanie ich w zamrażarce w plastikowych pudełkach. Nadają się do tego płatki róż, narcyzy, hortensje, rododendrony, piwonie. Te ostatnie są bardzo „wydajne”: jeden kwiat to pełen koszyk płatków! Wyjmujemy je z zamrażarki tuż przed wyjściem do kościoła – po drodze się rozmrożą i będą się nadawały do użytku.
>>> Boże Ciało – historia jednego z największych świąt w Kościele
– Wyprawa na okoliczne pola i łąki w poszukiwaniu chabrów, maków, kwiatów i liści grochodrzewu (zwanego błędnie akacją). Robimy to w środę wieczorem, a zebrane kwiatki przechowujemy w przewiewnym pojemniku na tarasie lub balkonie.
– Skorzystanie z uprzejmości życzliwych sąsiadów, którzy nie mają w domu małych dziewczynek. Na ogół chętnie pomogą zapełnić koszyczek i zapasową torbę wszystkim tym, co uda im się zebrać w ogródku.
Właśnie: zapasy. Oprócz koszyka trzeba mieć torbę z kwiatkami, które będziemy dosypywać do koszyka w miarę wyczerpywania się jego zawartości. W niektórych parafiach ministranci niosą wielki kosz od bielizny wypełniony kwieciem i to tam dziewczynki uzupełniają swoje koszyki.
Idź z dzieckiem na próbę
Ile parafii, tyle pomysłów na sposób sypania kwiatków i ustawienie dziewczynek. Czasami idą one w dwóch rządkach, czasami w trzech, rzucają kwiatki jedną dłonią albo dwiema, liczą kroki albo recytują „Święty, święty, święty Pan Bóg zastępów”, ministrant daje znaki dzwonkami. Uczestnictwo w próbie pozwoli poznać konkretną formułę, odnaleźć w niej swoje miejsce. Nie będzie poczucia zagubienia.
Nakarm przed wyjściem, zabierz wodę
Kilkukilometrowy przemarsz w ustalonym porządku to wysiłek fizyczny. Dlatego zadbaj o treściwe śniadanie i zabierz ze sobą butelkę wody dla dziewczynki. Kilka łyków podczas postoju przy każdym ołtarzu pozwoli zregenerować siły.
>>> Uroczystości Bożego Ciała w tym roku w Polsce w innej formie
Sprawdź prognozę pogody
Dostosuj ubranie dziewczynki do pogody. Jeśli prognoza zapowiada słoneczny dzień, wystarczy sama sukienka. Jeśli ma być chłodniej, przyda się sweterek lub pelerynka i grubsze rajstopy. Gdy jednak czeka was deszcz lub załamanie pogody, zabierz kurtkę przeciwdeszczową lub pelerynę i parasol. Deszczowa, kolorowa od parasoli procesja to gwarancja wspomnień na długie lata.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |