Abp Galbas: potrzebna jest wiara zdecydowana. Nie jakieś „ciepłe kluchy”
Potrzebna jest nam wiara zdecydowana. Nie jakieś „ciepłe kluchy”… Wiara, która opiera się na jasnej decyzji serca: „wybieram Chrystusa” i kropka – powiedział abp Adrian Galbas w Wyższym Międzydiecezjalnym Seminarium Duchownym w Częstochowie.
Biskup koncelebrował tam mszę św. z obrzędem admissio, w którym przyjął do grona kandydatów do święceń 7 seminarzystów z diecezji sosnowieckiej oraz 9 seminarzystów z archidiecezji częstochowskiej. Po mszy, której przewodniczył abp Wacław Depo, metropolita częstochowski, miała miejsce wspólnotowa Wigilia.
Administrator apostolski sosnowieckiej diecezji odwołał się do swoich własnych doświadczeń z czasów, gdy był prefektem w pallottyńskim Wyższym Seminarium Duchownym w Ołtarzewie.
Męcząca niepewność
– Wiem to z własnego doświadczenia i z towarzyszenia alumnom. Jakże często męczy kleryków niepewność wyrażająca się w pytaniu: czy aby na pewno jestem powołany? Czy Seminarium to jest aby na pewno moje miejsce? Klerycy są wtedy szarpani zmiennymi nastrojami, przeciwnymi myślami, porywistymi odruchami serca… Mało który kleryk tego nie doświadcza – powiedział abp Galbas. Dodał, że uspokojenie daje Pan Bóg.
>>> Po co przyjmujemy sakrament kapłaństwa? Zapytał biskup podczas święceń
– Na tym etapie waszej formacji seminaryjnej, jeśli przeżywacie ją uczciwie, w otwartości na kierownictwo duchowe i w szczerości wobec waszych wychowawców, a przede wszystkim w prawdzie waszego sumienia, to Pan dzisiaj potwierdza: tak Ja Ciebie chcę. Tak, jesteś powołany. Tak to jest Twoje miejsce i Twoja droga – dodał abp Galbas. Arcybiskup wskazał, że każdy z alumnów i przełożeni robią w ten sposób kolejny krok w rozeznaniu powołania.
Rozeznanie powołania
– Dzisiaj publicznie mówisz Kościołowi, że chcesz być w przyszłości wyświecony na diakona i potem na prezbitera. Nie ma w tym: chciałbym, może bym chciał, raczej chcę. Nie, jest twarde: chcę. Chcę być w przyszłości księdzem, z całą konsekwencją tego wyboru! Zaznaczył, że nie może być to decyzja „chyba wybieram Chrystusa”, „może wybieram Chrystusa”, „raczej wybieram Chrystusa”.
– Dzisiaj potrzebna jest nam wiara, która przyjmuje całą naukę Pana głoszoną przez Kościół, która rozumie, że doktryna Kościoła to nie torebka z cukierkami i nie można z niej wybierać tylko tych zasad, które mają największą popularność, a odrzucać te najbardziej niepopularne. Dzisiaj potrzebna jest nam wiara, która stale karmi się Słowem Bożym, wierną modlitwą – osobistą i wspólnotową, regularną liturgią, ale także Katechizmem. Papież Benedykt napisał przy okazji promocji katechizmu dla młodzieży „You Cat”: „musicie wiedzieć w co wierzycie”! Święta prawda. Musimy to wiedzieć, bo jak nie, to rozmaici przemądrzalcy będą żerować na naszej niewiedzy, tumanić nas i odciągać od Chrystusa.
Wiara, która jest wytrwała
Arcybiskup dodał także, że potrzebna jest wiara wytrwała. – „Nie dajcie się kulturze chwili” – to też słowa wielkiego papieża Benedykta, skierowane do księży w Warszawie. Ale przecież nie tylko do księży. Chwila robi dzisiaj z nami co chce. Jesteśmy w stanie zobowiązać się do wielkich spraw, pod warunkiem, że one trwają tylko przez chwilę. Gdy mają trwać kilka chwil, mamy z tym problem, a gdy mają trwać całe życie, to dla nas często nie do uniesienia. Ile słów rzuconych na wiatr, ile niedotrzymanych przysiąg, ile złamanych obietnic. Chwila robi z nami co chce. Obyśmy kulturze chwili przeciwstawili dziś kulturę wieczności. Takich księży potrzeba. Kościołowi i światu!
Najważniejszą częścią Admissio była modlitwa przyjmująca kleryków do grona kandydatów. Arcybiskup prosił w niej o pobłogosławienie tych, którzy pragną oddać się na służbę Bogu i ludziom. Prosił również o wytrwanie w powołaniu, aby zjednoczeni przez szczerą miłość z Chrystusem Kapłanem byli zdolni podjąć się bycia Apostołami dla innych.
Obrzęd Admissio
– Obrzęd Admissio jest dla mnie szczególnym momentem powiedzenia Panu Bogu „chcę” – chcę naśladować Chrystusa, chcę być Jego uczniem, chcę należeć do grona jego zastępców na ziemi. To kolejny moment potwierdzenia, że jak Chrystus powołał apostołów, tak też powołuje dzisiaj kolejnych ludzi do szczególnej roli, do występowania w Jego imieniu – tłumaczy kl. Łukasz Muzyk z diecezji sosnowieckiej. Jak dodaje, jest to też moment dużej radości, że już po kilku latach formacji w seminarium, jest się na ostatniej prostej do upragnionego celu jakim są święcenia.
– W tym obrzędzie Kościół pyta mnie, czy na pewno jestem gotowy do wejścia na drogę bezpośredniego już przygotowania się do przyjęcia święceń. Jest to też dla mnie okazją do tego, aby po raz kolejny uświadomić sobie do czego zmierzam. Czy aby na pewno jestem absolutnie przekonany, że chce iść tą drogą, jaką przygotował dla mnie Bóg – powiedział kl. Jakub Ożarowski z diecezji sosnowieckiej. Wskazuje również, że ma nadzieje na umocnienie i jak najlepsze przygotowanie się do ważnego momentu, jakim będzie przyjęcie sakramentu święceń.
Po mszy świętej odbyła się seminaryjna Wigilia. Biskupi, profesorowie, formatorzy i klerycy i składali sobie życzenia oraz wspólnie kolędowali. Wyższe Międzydiecezjalne Seminarium Duchowne w Częstochowie powstało w 2022 r. poprzez formalne połączenie dwóch odrębnych seminariów – częstochowskiego i sosnowieckiego, które od 2013 r. działały w jednym budynku.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |