Abp Ryś: Bóg jest w stanie odwrócić to, co nam się wydaje śmiercią nieodwracalną
– To jest moment, gdy uczymy się trudności zamieniać w szanse. Gdyby odbywało się we Włoszech – niewielu z nas mogłoby się tam wybrać, a że odbywa się wszędzie, to możemy się łączyć w tej wielkiej wspólnocie modlitewnej zwoływanej przez braci z Taize – dodał biskup Łodzi. Łódź obok Wrocławia jest jednym z kilku miast na świecie, gdzie w tym roku, z uwagi na trwającą pandemię, odbywa się zgromadzenie w duchu Wspólnoty z Taize. Pięciodniowe spotkanie zostało zainaugurowane w łódzkiej katedrze poranną Mszą świętą, której przewodniczył arcybiskup metropolita łódzki – arcybiskup Grzegorz Ryś.
Odwołując się do ewangelii o męczeńskiej śmierci młodzianków, abp Ryś wyjaśnił, że Bóg przeprowadza nas przez śmierć i ratuje w samym środku naszej śmierci. – Bóg jest w stanie odwrócić to, co nam się wydaje śmiercią nieodwracalną. Z pozabijanych dzieci Bóg jest w stanie czynić męczenników, świętych przed Nim. Te matki już zyskują swoje dzieci z powrotem, tylko że je odzyskują w tajemnicy życia wiecznego. W tajemnicy świętych obcowania. Tak się spełnia słowo Jeremiasza. Bóg wyprowadza życie ze śmierci – tłumaczył kaznodzieja.
>>> Brat Alois: ludzkość może iść naprzód dzięki osobom niosącym miłość i nadzieję
– Nawet, jeśli weszliście w śmierć przez swoje grzechy, Bóg wyprowadzi z tej śmierci życie. Osusz oczy, Bóg już ci wraca twoje życie, bo przeszło ono przez logikę paschalną. Ziarno musi obumrzeć, a jak obumrze, to wtedy przynosi plon, przynosi życie. Tam, gdzie my widzimy śmierć, a Bóg już wyprowadza życie, zmartwychwstanie – tłumaczył arcybiskup. Na koniec łódzki metropolita zaapelował: młodzi, nie bójcie się umierać, bo tam gdzie umieracie, Pan Bóg wyprowadza życie – zakończył.
Po zakończeniu liturgii młodzi wzięli udział w porannej modlitwie w duchu Taize oraz w przygotowanych specjalnie warsztatach. Łódzkie spotkanie młodych potrwa do piątku 1 stycznia.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |