Abp Ryś: grzech jednego człowieka dotyka nas wszystkich
Arena Młodych, inicjatywa zapoczątkowana przed trzema laty przez metropolitę łódzkiego, z roku na rok cieszy się coraz większym zainteresowaniem młodych.
Pierwszym punktem dzisiejszego spotkania, podobnie jak wczoraj, była pantomima zaprezentowana przez salezjański teatr Beznazwy. Tym razem scenka dotyczyła człowieka, który skuszony przez złego, wchodzi w grzech, z którego uwalnia go Jezus.
>>>Papież prosi ofiary przemocy seksualnej o przebaczenie
Metropolita łódzki zaprosił także wszystkich zebranych, aby przez chwilę wraz z nim i obecnymi księżmi wspólnie przepraszali Boga za grzechy Kościoła względem nieletnich.
„Grzech zabija. Wiecie to lepiej od nas. Problemem było to, że wielu z nas wydawało się, że to nic strasznego. Co takiego się stało? Jeszcze całe życie przed tym człowiekiem. Jeszcze wyjdzie na prostą. Może to nie aż tak wielki grzech. Właśnie to bagatelizowanie, właśnie to przekonanie – nic się nie stało, to jedno wielkie oszustwo demona!” – podkreślił abp Ryś.
Metropolita łódzki zaznaczył, że nieraz konsekwencje tych grzechów wychodzą po latach. „Grzech jest zabójczy! Bardzo was proszę, aby teraz w ciszy – każdy z nas przeprosił Boga za te grzechy naszego Kościoła. Ja wiem – to nie wy popełniliście te grzechy – to my popełniliśmy te grzechy. Ja was proszę, żebyście ze mną, z księżmi przepraszali Boga za grzech naszego Kościoła. Jesteśmy jednym ciałem, jedną wspólnotą. Grzech jednego człowieka dotyka nas wszystkich” – zaznaczył metropolita łódzki.
Uroczyste błogosławieństwo kończące liturgię, zakończyło także tegoroczną Arenę Młodych, która była trzecią odsłoną tego największego łódzkiego wydarzenia ewangelizacyjnego.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |