unsplash.com

Abp Ryś: małżeństwo i rodzina to szansa, a nie problem

Do spojrzenia na małżeństwo i rodzinę jako na szansę, a nie źródło problemów zachęcał w czwartek w Gnieźnie przewodniczący Komisji KEP ds. Nowej Ewangelizacji metropolita łódzki abp Grzegorz Ryś. W Gnieźnie w czwartek startuje V Ogólnopolski Kongres Nowej Ewangelizacji.

Kongres pod hasłem „Radość miłości” potrwa do niedzieli. Poświęcony będzie roli, znaczeniu i kondycji rodziny. Wydarzenie otworzy wieczorem msza św. pod przewodnictwem prymasa Polski abp. Wojciecha Polaka.

Przede wszystkim szansa

Kongres poprzedziło w czwartek forum o papieskiej adhortacji „Amoris laetitia”. Zorganizowano je z myślą o księżach i osobach zaangażowanych w duszpasterstwo rodzin. Abp Ryś powiedział w czwartek w Gnieźnie, że papież Franciszek w swojej adhortacji przypomina, że rodzina i małżeństwo „nie są problemem, są przede wszystkim szansą„.

>>>V Kongres Nowej Ewangelizacji w Gnieźnie: pochylić się nad rodziną

– To jest jedno z pierwszych stwierdzeń w „Amoris laetitia”. Jest to ogromnie ważne, bo chyba wpadliśmy w taką manierę, że o rodzinie mówimy już tylko w kategorii problemu. Zawarty w adhortacji komentarz do „Hymnu do miłości (…)” to jest wykład pozytywny, ale ten pozytywny wykład jakoś nikogo nie wciąga. Natomiast tam, gdzie papież zaczyna mówić o sytuacjach trudnych, wszyscy dostają wypieków na twarzy – wskazał metropolita łódzki.

Dodał, że małżeństwo jest dla człowieka szansą, bo dzięki niemu człowiek „nareszcie nie musi być sam”.

– Małżeństwo i rodzina to dla człowieka szansa, bo człowiek nie może się spełnić w życiu poza miłością, poza darem bezinteresownym z siebie samego. Małżeństwo jest też szansą dla Kościoła. Często zastanawiamy się, co Kościół może zrobić dla rodziny, tymczasem, historycznie rzecz ujmując, to rodzina i małżeństwo przygarnęły Kościół. Na początku był przecież Kościół domowy – powiedział.

unsplash.com

Uchwycić ewangelię rodziny

Abp Ryś zauważył też, że choć według badań rodzina jest dla każdego w Polsce największą wartością, to „życie wygląda w ten sposób, że w Łodzi rozpada się połowa małżeństw, w Polsce – co trzecie małżeństwo”.

>>> W Polsce rozpada się już co trzecie sakramentalne małżeństwo

– Ludzie dzisiaj traktują związek z drugą osobą, który jest trwały i nierozerwalny, jako rodzaj opresji w życiu. Decyzja o wejściu w małżeństwo jest odkładana latami, bo człowiek się boi, że wchodząc w małżeństwo, przetrąci sobie realizację kilku życiowych ambicji. Także Kościół czegoś chce od tego małżeństwa, państwo też czegoś chce. I jest ten biedny człowiek, który chciałby być szczęśliwy, ale ma drugą osobę, która stoi mu murem przed tym szczęściem, za nią stoi państwo, Kościół i wszyscy, którzy chcą mu mówić, jak on ma żyć. To wszystko jest do pogodzenia z tą deklaracją: rodzina najważniejsza. Jak to pogodzić? Trzeba uchwycić ten pozytywny sens, to, co jest ewangelią małżeństwa i rodziny – powiedział abp Grzegorz Ryś.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze