Fot. EPA/IGOR TKACHENKO

Abp Światosław Szewczuk: barbarzyństwo Rosji przeraża, ale pośród bólu trwamy

Już około 90 tygodni trwa krwawa pełnoskalowa rosyjska inwazja na Ukrainę. W najnowszym przesłaniu abp Światosław Szewczuk kieruje m.in. uwagę na wysiłki mające zakończyć konflikt w sprawiedliwy sposób. Dziękuje watykańskiemu sekretarzowi stanu, kard. Pietro Parolinowi, za poparcie udzielone niedawno na Malcie wizji przedstawionej przez napadnięty kraj. „Stolica Apostolska stanęła po stronie naszego narodu, wyrażając gotowość do realizacji ukraińskiej «formuły pokojowej»” – zauważa abp Szewczuk.

Hierarcha wyraża również uznanie dla wysiłków mających na celu wyzwolenie jeńców. Podejmuje je np. kard. Matteo Zuppi.

>>> Abp Szewczuk: wojna w Ukrainie eskaluje w cieniu konfliktu na Bliskim Wschodzie

Zwierzchnik ukraińskich grekokatolików zaznacza też, iż ostatni tydzień był szczególnie ciężki, naznaczony niebywałą eskalacją działań wojennych na linii frontu. „W centrum tej konfrontacji znajduje się nasza bardzo cierpiąca Awdijiwka, wokół której wróg przeprowadza tak zwane «mięsne szturmy», wprost zarzucając tak ciałami własnych żołnierzy pozycje ukraińskiej armii” – wyznaje abp Szewczuk. „Takie barbarzyństwo przeraża każdego, kto ma jakiekolwiek pojęcie o sprawach wojskowych” – dodaje.

Fot. EPA/IGOR TKACHENKO

Jak wskazuje, intensyfikacja działań wojennych dotyka również innych wymiarów konfliktu. Podaje jako przykład wstrząsającą tragedię w okupowanej Wołnowasze, „gdzie 30 października uzbrojeni rosyjscy zbrodniarze wojenni zabili dziewięcioosobową rodzinę o nazwisku Kapkanets’. Dwoje małych dzieci zostało zastrzelonych w swoim łóżeczku”. Zauważa także, że w nocy z 31 października na 1 listopada „odnotowano największą intensywność ostrzałów czy bombardowań na spokojne miasta oraz wsie na Ukrainie w ciągu roku. Nikopol i Oczaków, Krzemieńczuk i Odessa oraz wiele innych naszych miast i wsi nieustannie pada ofiarą rosyjskich ataków z nieba”.

>>> Abp Szewczuk w Bolonii: Ukraina puka z własnego serca do serc narodów europejskich

Ból i cierpienie dotykają wszystkich. Z tego powodu abp Szewczuk zauważa też inną osobistą tragedię, jaka dotknęła rodzinę greckokatolickiego kapelana wojskowego, o. Wiktora Zdeba. „Jego syn, oficer ukraińskiej armii, zmarł w tym tygodniu w kijowskim szpitalu z powodu ran odniesionych na froncie” – wskazuje hierarcha.

Na taką sytuację odpowiada jednak niezłomnym potwierdzeniem męstwa swojego narodu. „Pośród bólu, krwi, ognia i łez, po raz kolejny oświadczamy światu: Ukraina stoi, Ukraina walczy, Ukraina się modli!” – podkreśla zwierzchnik tamtejszych grekokatolików.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze