Abp Szewczuk: codziennie płoną nasze wsie i miasta
Ukraina nadal stawia czoła rosyjskiemu agresorowi. Codziennie atakowane są obiekty cywilne i giną zwykli ludzie. „To świętokradztwo przekracza już wszelkie granice zdrowego rozsądku. Widzimy jednak, że Ukraina uczy się zwyciężać i z Bożą siłą broni swojego prawa do istnienia i wolności” – powiedział abp Światosław Szewczuk w swoim codziennym orędziu wojennym.
Mówiąc o walkach, które Ukraina stoczyła ostatniej doby zwierzchnik ukraińskich grekokatolików przytoczył atak rakietowy na Torećk w obwodzie donieckim. Cywile czekali tam na przystanku autobusowym, wiele osób zginęło lub zostało rannych. Uszkodzona została stojąca nieopodal cerkiew. Ataki przeprowadzono ponownie na Charków, Mikołajów i Zaporoże.
Kontynuując rozważanie na temat Lectio Divina, abp Szewczuk powiedział o czwartym elemencie tego sposobu modlitwy Pismem Świętym, czyli przejściu do działania. Przykładem bohaterskiej służby w duchu Ewangelii jest praca wszelkich służb, które dniem i nocą starają się zapewnić ludziom przetrwanie.
>>> Biskup lwowski: ludzie w Ukrainie zrozumieli, że Polska to jest przyjaciel
„To moment, w którym zadajemy sobie pytanie: Jak mam teraz odpowiedzieć Bogu na słowo, które od Niego usłyszałem? Jakie powinno być moje życie i działanie teraz, po tym, jak Pan do mnie przemówił? Zwykle chcemy, aby Bóg nam odpowiedział, ale tutaj człowiek próbuje zrozumieć, co powinien zrobić w odpowiedzi na Boże wezwanie. Po wysłuchaniu słowa Bożego, poszukaj w swoim sercu słów modlitwy, którą odpowiesz, a tym samym przygotuj się do pracy” – zachęcił zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego.
Zwrócił się do służb ratowniczych na Ukrainie. „Codziennie widzimy, jak płoną nasze miasta i wsie. Strażacy niestrudzenie gaszą ten płomień. Nieprzyjaciel systematycznie niszczy infrastrukturę dużych miast, przeprowadza ataki rakietowe na ludność cywilną, a nasi ratownicy bez przerwy przewalają gruzy i wyciągają spod nich ludzi. Dziś życie i działalność Ukrainy zależy od tego, jak szybko i skutecznie służby będą w stanie wyeliminować skutki rosyjskich ataków. Dziś w imieniu całego naszego Kościoła pragnę powiedzieć strażakom, ratownikom medycznym, pracownikom różnego rodzaju usług komunalnych: Dziękuję! Dziękujemy za bohaterską służbę, którą wykonujecie nawet kosztem własnego życia, aby miasta i wsie nie były pozbawione dostaw prądu i gazu. Dziękujemy za śpieszenie z pomocą i bycie pierwszą pomocną dłonią Boga wyciągniętą do tych, którzy padli ofiarą rosyjskiego okupanta. Niech Pan Bóg wam błogosławi i wynagrodzi stokrotnie za całą tę heroiczną służbę” – powiedział abp Szewczuk.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |