Abp Szewczuk: nie mamy prawa przywyknąć do tej wojny
Według oficjalnych danych ukraińskiego rządu aż 3,5 tys. rakiet zostało już wystrzelonych w trakcie konfliktu zbrojnego w tym kraju. Do tej pory zginęło też 7 tys. cywilów, a 5,5 tys. raniono w wyniku bombardowań. Wczoraj Rosjanie ostrzelali różne miejscowości 14 rakietami i 15 atakami lotniczymi. „Świat nie ma prawa przywyknąć do tej wojny” – podkreślił w poniedziałek 5 września w codziennym orędziu abp Światosław Szewczuk.
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Drodzy bracia i siostry w Chrystusie!
Dziś jest poniedziałek 5 września 2022 roku, a na Ukrainie jest to już 194 dzień wielkiej wojny. Wojny, którą Rosja prowadzi przeciwko narodowi ukraińskiemu. Liczymy dni nie bez powodu: ponieważ ta wojna jest wielką zbrodnią przeciwko człowiekowi, przeciwko ludzkości. Jest to wojna, której nie widziano pod względem intensywności i skali od zakończenia II wojny światowej. I nie mamy prawa przyzwyczajać się do tej wojny. I nie mamy prawa przyjmować jej w naszych umysłach jako czegoś zwykłego i normalnego.
>>> Abp Szewczuk: Ukraina stawia opór. Ukraina walczy. Ukraina się modli
Wojna w liczbach
Według wiadomości, które otrzymujemy od władz ukraińskich, na początku wojny na Ukrainę wystrzelono 3,5 tysiąca rakiet. Jest to absolutny rekord w historii współczesnych działań wojennych. Zginęło ponad 7 tys. cywilów, a 5,5 tys. zostało rannych. I to tylko według oficjalnych statystyk. A rzeczywistość może być znacznie gorsza. Prawie jedna trzecia ludności Ukrainy stała się uchodźcami albo przymusowo przesiedlonymi. Tylko wczoraj na miasta i wsie Ukrainy wystrzelono 14 rosyjskich rakiet, przeprowadzono 15 nalotów. Wczoraj zatrzęsły się Charków i Mikołajów. Takie miasta jak Oczaków i Woźniesieńsk. Świat nie ma prawa przyzwyczajać się do tej wojny. Ta wojna swoją skalą i intensywnością jest otwartą raną współczesnej ludzkości.
Dzisiaj chcę wraz z wami modlić się za współczesną ludzkość, aby potrafiła pokonać wojnę, aby jej zapobiegała. Dziękujemy Panu Bogu i Siłom Zbrojnym Ukrainy, które powstrzymują napór wojsk nieprzyjaciela, powstrzymując tym samym tę agresję militarną, która ma apetyty daleko poza granicami lub tylko na linii frontu na ziemi ukraińskiej.
Ale Ukraina trwa. Ukraina walczy. Ukraina się modli. I chroni współczesną ludzkość przed rosyjskimi rakietami i atakami lotniczymi.
Ukraina wciąż marzy
My na Ukrainie niestrudzenie marzymy. Bo nie tylko wierzymy, my wiemy, że Ukraina zwycięży. I naprawdę myślimy o tym, że nawet z tej dramatycznej wojny można wyciągnąć dobre, poprawne wnioski i lekcje. W ostatnich dniach podróżowaliśmy po kartach nauki społecznej Kościoła. Mówiliśmy o czterech zasadach budowy państwa. Mówiliśmy o prawach człowieka. Mówiliśmy o tym, jak dziś ludzkość może i powinna budować pokój na świecie i zapobiegać konfliktom zbrojnym. Rozważaliśmy z Panem Bogiem zasady mądrego chrześcijańskiego gospodarowania. I nad prowadzeniem życia gospodarczego społeczeństwa.
Dziś zapraszam was do zrobienia kroku dalej. Bo słyszeliśmy o wielu różnych zasadach. Ale też, jako dobrzy marzyciele, zadaliśmy sobie pytanie: „A jak urzeczywistnić te zasady? Jak możemy je naprawdę wprowadzić w życie osobiste i w życie naszego społeczeństwa?”. I tak w Katechizmie naszego Kościoła pojawił się wyjątkowy dokument, który nazywamy „Społeczną mapą drogową dla wierzących”. Są tam wskazane realne kroki i praktyczne instrukcje, jak wprowadzić w życie te wszystkie zasady, o których słyszeliśmy, w naszym życiu osobistym i społecznym. Te publiczne drogowskazy człowieka wierzącego, jak pamiętacie, mają w tym roku 20 lat. Dokument ten został przyjęty na Soborze Patriarchalnym, który odbył się we Lwowie, na przełomie czerwca i lipca 2002 roku. A następnie został zatwierdzony przez Synod naszych biskupów w Kijowie 15 lipca 2002 roku. W związku z tym ma już 20 lat. I oto co mówi nam ten drogowskaz, społeczny drogowskaz człowieka wierzącego: „Będąc ochrzczonym w imię Trójcy Przenajświętszej, czerpiąc wzór ze świętych wyznawców i męczenników, będąc pod obroną Najświętszej Bożej Rodzicielki, jestem wierny Ukraińskiemu Kościołowi Greckokatolickiemu i przestrzegam następujących zasad”.
Natomiast pierwsze przykazanie życia społecznego mówi co następuje: „Żyję wierząc w Jezusa Chrystusa zgodnie z nauką Kościoła. Pomagam społeczeństwu przez moje osobiste życie w łasce Bożej. Szanuję obraz Boży w każdym człowieku. Unikam przesądów i wróżbiarstwa”. To pierwsze przykazanie mówi, że my jako ludzie wiary musimy naszą wiarę wprowadzać w czyn w naszym życiu społecznym. Nasza wiara nie jest tylko jakimś elementem prywatnym, sprawą, którą możemy omawiać tylko w domu za zamkniętymi drzwiami. Nie, zgodnie z zasadami naszej wiary musimy działać w naszym społeczeństwie. Aby to robić i mieć na to siłę, trzeba być wolnym od grzechu i żyć w łasce Bożej.
My chrześcijanie wierzymy we Wcielenie Syna Bożego. Dlatego nasza wiara musi być ucieleśniana. Musi składać się z treści naszych konkretnych działań. Bo wiara chrześcijańska to wiara w obiektywną prawdę, która staje się treścią naszego życia i naszych życiowych działań. Czcimy obraz Boga w każdym człowieku i to jest podstawą całego naszego życia społecznego i naszego postępowania. I oczywiście unikamy różnych przesądów i wróżbiarstwa. Zacznijmy, być może, od pielęgnowania naszej wiary i nie wstydźmy się dawać jej świadectwo w naszym życiu społecznym.
>>> Kard. Marx popiera krytykę rosyjskiego prawosławia
Słowo do młodzieży
Dziś chciałbym zwrócić się w szczególności do naszej młodzieży, naszych dziewcząt i chłopców. Drodzy bracia i siostry, dzisiaj to na wasze barki spadł cały ciężar tej wojny. To ukraińska młodzież, dziewczęta i chłopcy, bronią dziś swojej ojczyzny. Dziś wybieracie prawo do istnienia wolnej, niepodległej Ukrainy. I dlatego dzisiaj troska o młodzież ukraińską jest przedmiotem zainteresowania duszpasterstwa naszego Kościoła.
Zazwyczaj dziewczęta i chłopcy w tym okresie swojego życia są wezwani do zrozumienia pełni swoich darów i talentów. Mówimy „znajdź swoje powołanie życiowe, zrozum kim masz być w tym życiu i jaki zawód wybrać”. A jedną z najważniejszych decyzji w życiu jest to, jaką drogę wybrać, czy przygotować się do życia małżeńskiego, czy do życia konsekrowanego. Aby rozeznać swoje powołanie, zrozumieć je, a potem mieć odwagę realizować je w życiu, potrzebujesz dobrej rady. Potrzebujecie dobrego doradcy, przewodnika duchowego. I wasz Kościół chce wam w tym pomóc.
Dlatego, drogie dziewczęta i chłopcy, co roku we wrześniu organizujemy dla was festiwal „Wiatr Nadziei”. Bo my żyjemy tą nadzieją i ona jest pierwszym owocem naszej wiary w Boga. W tym roku ten festiwal odbędzie się 17-18 września w Krakowie. Zapraszam was na ten festiwal. Zapraszam was na ten festiwal. Proszę o jak najliczniejszy udział w tym wszystkim, co nasz Kościół jest gotów wam dzisiaj zaoferować. Jeszcze raz, 17 i 18 września w Krakowie! Czekamy na was wszystkich!
Niech wiatr nadziei wypędzi z Ukrainy ducha każdego wrogiego projektu. Niech wiatr nadziei da naszej młodzieży perspektywę nowego, wolnego życia w ojczyźnie.
Boże, błogosław Ukrainę! Boże, błogosław naszą młodzież! Boże, błogosław naszą armię! Boże, daj Ukrainie sprawiedliwy pokój!
Niech błogosławieństwo Pana zstąpi na was przez Jego łaskę i miłość do ludzkości, zawsze, teraz i na wieki wieków. Amen
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |