Abp Szewczuk: w środku wojny Ukraińcy udowadniają, że są głęboko wierzącym narodem

„Dziś, w środku wojny, Ukraińcy udowadniają, że są głęboko wierzącym narodem, który, zrodzony w wodach Dniepru, broni Kijowa i świeci światłem swojej wiary całemu światu.

Nasz naród pokazuje, że woda chrzcielna Dniepru i nasza ukraińska ziemia są dziś dla nas, właśnie ze względu na Słowo Boże, które jest dziś czytane w naszych kościołach, źródłem nie zepsucia i śmierci, ale zarodka życia wiecznego”. Podkreślił to arcybiskup większy kijowsko-halicki Światosław Szewczuk podczas kazania na niedzielnej Boskiej Liturgii sprawowanej w Domu Patriarchalnym we Lwowie. „Chcemy zachować tę naszą wiarę, ten zalążek życia wiecznego w naszej walce. Chcemy, aby życie zwyciężyło nad śmiercią” – dodał zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK).

Abp Szewczuk podkreślił, że dzisiejsze czytania i Ewangelia, kieruje naszą uwagę na jeden z biblijnych symboli – wodę. „Wszystko, co słyszymy w dzisiejszej Ewangelii obraca się wokół wydarzenia obmycia, które Chrystus nakazuje uczynić niewidomemu” – powiedział.

Zwrócił uwagę na znaczenie wielkiego dzieła Bożego, którego dokonuje Chrystus. Wyjaśnił, że poprzez rytuał uzdrowienia niewidomego Chrystus dokonuje aktu ponownego stworzenia człowieka. „Interesujące jest, że Chrystus posyła niewidomego, aby obmył się w sadzawce Siloe. W tym geście jest coś znacznie głębszego niż kwestia higieny. Aby pojawić się przed Bogiem, aby wejść na górę do świątyni Pana, każdy pielgrzym musiał zostać oczyszczony w chrzcielnicy. Było to rytualne oczyszczenie” – zaznaczył arcybiskup.

>>> Ukraina: muzycy amerykańskiego zespołu Imagine Dragons nagrali teledysk na linii frontu w Ukrainie

Zwrócił uwagę, że moment obmycia niewidomego w chrzcielnicy w Siloe, kiedy nad taflą wody rozbrzmiewa słowo Boże, jest obrazem sakramentu chrztu. Osoba, która zostaje zanurzona w wodzie poprzez wypowiedzenie słów chrztu, zostaje faktycznie zanurzona w śmierci Chrystusa. Następuje proces nowego stworzenia. Co więcej, nowe stworzenie, które osoba otrzymuje w wodach chrztu, daje jej nowe zadanie życiowe do wypełnienia na tym świecie.

„Ten, kto wyszedł z wód chrzcielnych nowych narodzin z wody i ducha, zostaje posłany w świat, aby wyznać wiarę w Tego, który go odnowił. A potem – świecić światłem, które widział nie tylko fizycznymi oczami, ale oczami wiary” – podkreślił zwierzchnik UKGK.

Przypomniał, że dziś czcimy również pamięć świętego ewangelisty Jana Teologa, który dał nam życiodajne słowa, które dziś słyszymy i nad którymi się zastanawiamy. „Jan napisał te słowa, abyśmy mogli zrozumieć, że boskie działanie, którego Chrystus dokonał na niewidomym, jeszcze się nie skończyło. Światło nadal świeci. Ewangelia Chrystusa nadal jest głoszona na tym świecie. Sakrament chrztu nadal jest otwarty dla wszystkich ludzi wszystkich czasów i narodów” – powiedział abp Szewczuk i zaznaczył: „Wierzyć i wielbić Boga swoim życiem to misja, którą chrześcijanie muszą realizować w dzisiejszym świecie”.

Zwierzchnik UKGK zauważył, że dziś, w warunkach wojny, gdy Ukraińcy wciąż widzą wokół siebie śmierć, zniszczenie, ciemność, zaczynają już myśleć o odrodzeniu, odbudowie, ponieważ „tak bardzo pragniemy światła”.

>>> Ukraina: Rada Kościołów za sprawiedliwym osądzeniem rosyjskich zbrodniarzy wojennych

„Prosimy: Panie, daj nam moc odrodzenia, którą czerpiemy z naszej chrześcijańskiej tożsamości, abyśmy pojęli żywotną chrześcijańską misję, którą dajesz nam nawet teraz, gdy jesteśmy zmuszeni bronić naszej ojczyzny z bronią w ręku. Bo chrześcijański wojownik może być wojownikiem i aniołem światłości, gdy przynosi pokój, a nie śmierć” – zachęcił abp Szewczuk.

Na zakończenie wezwał: „Niech Pan Bóg odnowi nas wszystkich mocą Ducha Świętego w naszym chrześcijańskim życiu i powołaniu. Niech każdy z nas zobaczy Chrystusa obecnego i przemawiającego do nas na drogach naszego życia: Wyście Go widzieli, a Ten, który teraz do was mówi, to On. I abyśmy mogli powiedzieć w odpowiedzi: Wierzę, Panie. I wielbić Go”.

Zobacz także