Kijowskie metro, fot. PAP/Patryk Jaracz

Abp Szewczuk: z powodu tej strasznej wojny cierpią nie tylko ludzie, ale wszystkie istoty żywe

„Nie tylko ludzie cierpią z powodu tej strasznej wojny – cierpi ukraińska ziemia i wszystkie istoty żywe. Ekolodzy twierdzą, że około 30 proc. terytorium dzisiejszej Ukrainy jest zaminowane. To prawie 2 miliony kilometrów kwadratowych. Spalono 23 tysiące hektarów lasu. Ale najbardziej boli to, że znikają rzadkie gatunki zwierząt i ptaków. Aktywiści ekologiczni twierdzą, że 83 gatunki zwierząt i 120 gatunków ptaków wymienionych w Czerwonej Księdze jest zagrożonych wyginięciem. Dlatego ta wojna jest wielką zbrodnią przeciwko Panu Bogu, Życiodawcy i Zbawicielowi” – powiedział arcybiskup większy kijowsko-halicki Światosław Szewczuk 14 listopada, w codziennym przemówieniu w 264. dniu wojny Rosji z Ukrainą.

Ponownie, także podczas popołudnia minionej niedzieli północ, wschód i południe Ukrainy stanęły w płomieniach. Ciężkie walki toczą się na całej linii frontu. Nieprzyjaciel nieustannie atakuje spokojne miasta i wsie naszej Ojczyzny. Obszary obwodu czernichowskiego i sumskiego zostały wczoraj dotknięte ciężkim ostrzałem. Podobnie różnego rodzaju ataki zadała Rosja miastu Charków i nieujarzmionemu obwodowi charkowskiemu. Znów ucierpiał obwód dniepropietrowski, powiat nikopolski został mocno zaatakowane przez rosyjskie siły okupacyjne. Najbardziej intensywne walki trwają w obwodzie donieckim.

Niepokojące i smutne wieści dochodzą z wyzwolonego regionu chersońskiego. Na tych terenach, gdzie armia ukraińska wypiera rosyjskiego okupanta wychodzą na jaw straszne dowody brutalnych zbrodni armii rosyjskiej na ludności cywilnej. Nowe komory tortur i masowe groby są obecnie badane przez władze Ukrainy. Proszę was wszystkich o pamięć w swoich modlitwach o tych zamordowanych Ukraińcach.

>>> Abp Szewczuk w Rzymie: mówienie prawdy o Ukrainie to wasz front i świadectwo

Nie tylko ludzie!

Nasi ekolodzy również biją na alarm. Twierdzą, że około 30 procent terytorium Ukrainy jest zaminowane. Podobno ukraińska ziemia będzie musiała być oczyszczona z materiałów wybuchowych jeszcze wiele lat po zakończeniu wojny. Spalonych zostało 23 tys. hektarów lasu. Ale najbardziej boli to, że znikają rzadkie gatunki zwierząt i ptaków. Według naszych eko-aktywistów, 83 gatunki zwierząt i 120 gatunków ptaków wpisanych do Czerwonej Księgi są zagrożone zniszczeniem. Na tej strasznej wojnie cierpią nie tylko ludzie, ale i ziemia ukraińska, wszystkie żywe istoty. Dlatego mówimy, że ta wojna jest wielką zbrodnią przeciwko Panu Bogu, Dawcy życia i Zbawicielowi.

Ale Ukraina trwa! Ukraina walczy! Ukraina się modli!

Nadal myślmy o tym, jak możemy wspólnie leczyć rany Ukrainy i narodu ukraińskiego. Powiedzieliśmy już, że głównym przedmiotem medycyny jest nie tyle choroba, co cierpiący i poraniony człowiek. I to jest sens istnienia nauk medycznych i sztuki medycznej. Jednocześnie powinno być jasne, że czasami duża część zadania uzdrowienia z rany, pokonania choroby, leży po stronie samego człowieka. Pacjent musi stosować się do zaleceń lekarzy, niekiedy zmieniając swój styl życia, aby pokonać chorobę lub ranę, którą w sobie nosi. Bo niezależnie od tego, jak bardzo lekarz chce nam pomóc, jeśli nie będziemy stosować się do jego rad i zaleceń lub nadal będziemy spożywać szkodliwe produkty i prowadzić siedzący tryb życia, możemy nie tylko nie wyleczyć się z naszych dolegliwości, ale nawet je pogłębić. Zdrowy styl życia pomaga człowiekowi korzystać ze wszystkich porad w sztuce medycznej. Musimy stać się sojusznikami naszych lekarzy w walce o własne zdrowie.

fot. freepik/senivpetro

Niekiedy czekamy na cud lub jakąś cudowną tabletkę, która mogłaby przywrócić nam zdrowie bez naszego wysiłku. Ale nie ma czegoś takiego. Musimy aktywnie współdziałać z naszymi lekarzami i pracować nad swoim zdrowiem. Pamiętajmy o sukcesach medycyny rehabilitacyjnej. Trzeba codziennie pracować nad sobą, aby odbudować mięśnie, zdolność do stania na dwóch nogach. Trudno jest osobie chorej, która po jakiejś chorobie czy urazie musi na nowo nauczyć się chodzić, siedzieć, wykonywać najbardziej podstawowe gesty czy czynności swoim ciałem.

Kultura zdrowia

Zdrowy styl życia mieszkańców Ukrainy powinien stać się naszą siłą i mądrością w zapobieganiu chorobom i skutecznej walce z nimi. Społeczeństwo i państwo muszą podjąć wszelkie możliwe środki, aby pielęgnować i rozwijać szacunek dla życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci. I wspólnie musimy kultywować kulturę zdrowia, która pomaga nam iść do lekarza na czas i stosować się do jego zaleceń.

Wsłuchajmy się także i dziś w słowa sługi Bożego, metropolity Andrzeja Szeptyckiego o leczeniu innych ran i wykorzenianiu wad naszego społeczeństwa. Musimy bowiem pracować nad sobą, aby uniknąć tego wszystkiego, co nas osłabia, rani i niszczy, i wspólnie podjąć się zadania budowy państwa. A oto co o potrzebie jedności narodowej mówi nam metropolita Andrzej: „Największym zagrożeniem jest wewnętrzna niezgoda, wzajemna rywalizacja i patriarchat, który rodzi się z niezgody i już tak mocno przyczynił się do ruiny i upadku wszystkich naszych nadziei podczas pierwszej próby budowania państwa ukraińskiego w przeszłości. Musimy jednak wymagać od wszystkich, aby raz na zawsze porzucili wszelkie partyjne waśnie i niesnaski. Ci, którzy przynoszą nam wojnę domową lub konfrontację, szkodzą sprawie ludu, nawet jeśli mieliby również wielkie zasługi dla ludu”.

>>> Abp Szewczuk: łatwo jest iść na wojnę, ale niełatwo jest wrócić do spokojnego życia

Boże, daj nam jedność narodową! Boże, daj nam mądrość właściwego sposobu życia! Boże, spraw, abyśmy tak żyli, abyśmy nie ranili i nie niszczyli swojego zdrowia i zdrowia bliźniego! Boże, spraw, abyśmy tak się zachowywali, abyśmy budowali jedność naszego narodu i stawali się coraz bardziej wewnętrznie zjednoczeni i silniejsi! Boże, błogosław Ukrainę! Boże, błogosław armię ukraińską, chroń nasze dziewczęta i chłopców na froncie, przed morderczą ręką rosyjskiego okupanta! Boże, pobłogosław naszą Ukrainę Twoim sprawiedliwym i niebiańskim pokojem!

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze