Około 3,2 mln dzieci poniżej piątego roku życia jest zagrożonych poważnym niedożywieniem w Afganistanie do końca roku w wyniku poważnego kryzysu humanitarnego, fot. Unicef EPA/STRINGER

Abp USA: żadne dziecko nie powinno być określane jako „wstrętne”

Gubernator Florydy Ron DeSantis, który jako katolik i przeciwnik aborcji ma wiele wspólnego z tamtejszym arcybiskupem Miami Thomasem Wenskim, różni się z nim w sprawie stosunku do napływających do Stanów Zjednoczonych przez granicę z Meksykiem dzieci i nastolatków.

Przedstawiciel rządu twierdzi, że nie można ich teraz przyjmować tak, jak w latach sześćdziesiątych XX w. uchodźców kubańskich, którzy tysiącami przybywali do USA, gdyż „są to zupełnie różne sprawy”. Arcybiskup zaś uważa przeciwnie, że „trzeba się zając szczególnie dziećmi, gdyż są one jednakowo bezbronne i narażone na ataki”.

Agencja AP podała 16 lutego, że głowa archidiecezji Miami, a także przedstawiciele innych organizacji religijnych zwrócili się do gubernatora z petycją w tej spawie. Poprosili go, podkreślając właśnie „bezbronność” tych dzieci, o ponowne przemyślenie swych wcześniejszych decyzji o zawieszeniu państwowych licencji na prowadzenie schronisk i innej formy opieki w rodzinach.

>>> Włochy: z łodzi migrantów powstaną krzyże i skrzypce

Kubańczycy

Arcybiskup wskazał zwłaszcza na schroniska prowadzone przez organizacje Catholic Charities, otwarte 60 lat temu podczas kryzysu kubańskiego, do których napłynęło ok. 14 tys. nieletnich Kubańczyków. Obecnie placówki te opiekują się nieletnimi z Hondurasu, Gwatemali i Salwadoru. „Polityka administracji prezydenta Joe Bidena jest w tej sprawie dość «chaotyczna», ale [nasze] państwo powinno wykazywać się większą «wielkodusznością» (magnanimity) szczególnie wobec przybywających dzieci” – podkreślił arcybiskup.

Instytucje, które mogą utracić licencje państwowe, działają na podstawie programu federalnego, mającego za zadanie pomaganie dzieciom, które same, bez rodziców, przekraczają granicę amerykańsko-meksykańską. Jednym z celów tego programu jest znalezienie ich krewnych, którzy już mieszkają w USA. Rozpoczyna się wówczas procedura prawna, którą kończy decyzja sędziego (imigracyjnego), czy dana osoba kwalifikuje się na pomoc ze strony państwa. Raport Ośrodka Badań przy Kongresie z września ub.r. wskazuje szereg przyczyn ucieczki dzieci z ich krajów: bezrobocie, obecność i działalnoś gangów, korupcja, tropikalne sztormy, a nawet brak pożywienia.

DeSantis, który jest przeciwny każdej nielegalnej imigracji, oświadczył w zeszłym tygodniu, że „porównywanie tego, co się obecnie dzieje na południowej granicy: handlu ludźmi, nielegalnego przekraczania jej, narkotyków i wszystkich tych rzeczy z «operacją Piotruś Pan» [chodzi o akcję pomocy młodocianym uchodźcom z Kuby w wieku 6-18 lat w latach 60. XX w.], jest doprawdy wstrętne (disgusting)”. Zdaniem gubernatora „nie ma tu żadnych podobieństw”.

>>> Hiszpania: młodzież modli się o pokój na Ukrainie

Arcybiskup w swoim twiterze zacytował tę wypowiedz wraz z użytym w niej słowem „wstrętne”, ale błędnie, bo nie w odniesieniu do problem (jak to zrobił polityk), lecz wobec samych dzieci (czyli, że według DeSantisa, są one „wstrętne’). „To jest nowe dno (new low) polityki a właściwie jej braku w tych wprowadzających podziały czasach. Dzieci są dziećmi i żadne z dzieci nie powinno zostać określone jako «wstrętne» zwłaszcza przez funkcjonariusza państwowego”.

fot. EPA/RAMINDER PAL SINGH

Wywołało to natychmiastową reakcję gubernatora, który we wtorek 15 bm. przypomniał arcybiskupowi, że nie użył tego wyrazu w takiej formie, dodając, że „kłamstwo jest grzechem”.

Za prezydentury Georga W. Busha (2001-08) Kongres postanowił przenieść opiekę nad nieletnimi imigrantami z Urzędu Imigracyjnego do Departamentu Zdrowia i Usług Społecznych, który zarządza obecnie siecią schronisk dla małoletnich uchodźców.

Polskie korzenie

Urodzony 18 października 1950 West Palm Beach na Florydzie abp Thomas Gerard Wenski ma głębokie korzenie polskie korzenie. Przyszedł na świat w rodzinie polskich emigrantów. Jego urodzony w Polsce ojciec Chester nazywał się Wiśniewski, które później zanglicyzował na Wenski, matka Louise (prawdopodobnie Ludwika) nosiła panieńskie nazwisko Zawacka. Początkowo wzrastali w środowisku polonijnym w Detroit (stan Michigan), ale później przenieśli się na Florydę, gdzie otworzyli firmę „Natryskowe Malowanie Domów Stiukowych”.

>>> Bp Glapiak: różaniec kieruje nasze spojrzenie ku Chrystusowi

Przyszły hierarcha już jako kleryk Seminarium Św. Jana Vianneya w Miami zetknął się z problemem uchodźców z Kuby, wśród których pracował społecznie, kierując się – jak sam mówił –„solidarnością w walce Polaków i Kubańczyków z komunizmem”. Święcenia kapłańskie przyjął 15 maja 1976 dla archidiecezji Miami, po czym pogłębiał studia na różnych uczelniach w USA i innych krajach, w tym także na KUL-u. 24 czerwca 1997 św. Jan Paweł II mianował go biskupem pomocniczym Miami (sakrę nominat otrzymał 3 września tegoż roku) a 1 lipca 2003 przeniósł go na urząd koadiutor diecezji Orlando, rówież na Florydzie, której pełnoprawnym biskupem został 13 listopada 2004. Od 20 kwietnia 2010 jest arcybiskupem Miami

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze