Fot. Michał Jóźwiak

Gambia oczami Mileny Szymczak. Wolontariat wśród dzieci i młodzieży oraz ryż na talerzu

Milena Szymczak jesień 2021 r. spędziła w Gambii. Trafiła tam z ramienia Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego. Mieszkała i służyła w wiosce o nazwie Kunkujang Mariama. To miejscowość położona jakieś 5 kilometrów od Oceanu Atlantyckiego, więc w chwilach odpoczynku wolontariuszki z Polski spędzały czas na plaży.

>>> Milena Szymczak (wolontariuszka misyjna): misja nie ma być przygoda życia

Był to pierwszy wyjazd Mileny do Afryki. – Temat misji był w mojej głowie od bardzo dawna. Interesowałam się krajami afrykańskimi i pomocą humanitarną, którą niosą tam polskie organizacje humanitarne. Przypadkiem dowiedziałem się o salezjanach, którzy prowadzą w Poznaniu taki wolontariat i wysyłają wolontariuszy – mówiła Milena Szymczak Hubertowi Piechockiemu w „Podkaście Misyjnym”. Podzieliła się z użytkownikami portalu misyjne.pl tym, co ją zainspirowało do wyjazdu i dlaczego trafiła akurat do Gambii.

Jak członek rodziny

>>> Adama Barrow zaprzysiężony na prezydenta Gambii

Co zaskoczyło Milenę zaraz po tym, jak przybyła do Gambii? To jeden z wątków podjętych w trakcie rozmowy. Jak się okazuje, w dniu przyjazdu odbywał się wiec wyborczy prezydenta Gambii. Wolontariuszka miała więc okazję zobaczyć ówczesnego – i jak się potem okazało także przyszłego – prezydenta kraju. – Zostałam bardzo ciepło przyjęta, zarówno przez księży, jak i przez mieszkańców wioski – mówi o swoich pierwszych dniach na misji. Nie traktowano jej jak turystki (Gambia to kraj turystyczny). – Od początku wszyscy wiedzieli, że jestem wolontariuszką i przyjęli mnie ciepło – jak członka rodziny, a nie jak kogoś, kto jest gościem i przyjechał na chwilę – porobić zdjęcia i odjechać. To było dla mnie pozytywne zaskoczenie.

Milena Szymczak, fot. arch. prywatne

Wiele tematów…

Gambia to kraj islamski, jednak Kunjung Mariama to wioska w większości zamieszkiwana przez chrześcijan – wynika to z obecności misjonarzy w tym miejscu. W „Podkaście Misyjnym” Milena opowiada o tym, czym zajmowała się podczas misji. Dzieli się też wrażeniami z pobytu w tym bardzo ciekawym, zielonym kraju. Zdradza też, co jadła podczas wyjazdu. Okazuje się, że w diecie Gambijczyków dominuje ryż. W sklepach dostępne są nawet europejskie produkty, ale ich cena jest dla wielu osób zwyczajnie zaporowa. Ludzi nie stać na wiele rzeczy. Zapraszamy do odsłuchania całego „Podkastu Misyjnego” z udziałem Mileny Szymczak, z którą rozmawia Hubert Piechocki.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze