Biskup opolski przeprasza ofiarę nadużyć za wielką krzywdę
Podajemy treść listu otwartego, który został opublikowany na portalu gosc.pl, w którym bp Andrzej Czaja przeprasza ofiarę pedofilii, która wysunęła oskarżenia pod adresem biskupa opolskiego.
Oto treść listu:
Drogi Panie Dariuszu,
Zwracam się do Pana tą drogą, ponieważ nie mam innej możliwości, a chcę się odnieść do słów Pana, które za pośrednictwem mediów skierował Pan w moją stronę.
Mój sekretarz i zarazem rzecznik Kurii Diecezji Opolskiej ks. Joachim Kobienia wyjaśnił kolejny raz niektóre kwestie poruszone w Pana wypowiedzi. Mógłbym i ja jeszcze coś dodać, ale nie to jest moim zamiarem.
Gorzkie słowa, jakie Pan skierował wraz z mamą w moją stronę, staram się zrozumieć i odczytuję je jako wyraz ogromnego bólu i cierpienia, i wielkiej traumy, które są pochodną straszliwego czynu pedofilii, którego dopuścił się wobec Pana ks. Mariusz. Do tego doszły jeszcze rany związane z sytuacją w parafii, zwłaszcza niezrozumiała dla Pana modlitwa o zdrowie dla sprawcy. Chodzi o sytuację, która powstała jako nieprzewidziany rezultat obranej drogi dyskrecji, którą w dobrej wierze podjąłem na prośbę Pana mamy. Jest mi bardzo przykro z tego powodu!
Z całego serca przepraszam Pana, podobnie jak w naszym pierwszym spotkaniu i w liście pasterskim, za to, czego dopuścił się wobec Pana ks. Mariusz. Przepraszam za wielką krzywdę, którą Panu wyrządził, dopuszczając się przestępstwa pedofilii. Przykro mi też, że podjęta droga dyskrecji przysporzyła Panu jeszcze więcej bólu i cierpienia.
Panie Dariuszu, boleję także bardzo nad stanem Pańskiego zdrowia i zarówno Panu, jak i mamie oferuję konieczne wsparcie dla powrotu do pełni sił.
Szkoda, że odwołał Pan spotkanie, o które Pan prosił w Środę Popielcową. Być może udałoby się uniknąć tego wielkiego napięcia, które powstało. Ufam jednak, że Pan zechce się ze mną spotkać. Zawsze gotów jestem na takie spotkanie, w czasie którego mógłbym jeszcze raz, bardzo osobiście, Pana przeprosić. Niech Pan Bóg ma Pana w szczególnej opiece i uzdrowi wszelkie rany.
Bp Andrzej Czaja
21 marca 2019
Źródło: gość.pl
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |