Misjonarz o akcji „Misjonarz na Post”: dzięki Wam jesteśmy w stanie kontynuować misję Kościoła
Wielki Post w Roku Słowa Bożego (2020) jest wspaniałą okazją, aby wesprzeć nas – misjonarzy – w pracy na niwie misyjnej. Kolejny raz każdy może zaangażować się w sposób duchowy poprzez wybór misjonarza czy misjonarki i zapewnić o swojej modlitwie i ofierze. Dla misjonarzy jest to wielka siła i wsparcie.
Na misjach w Indonezji, a konkretnie na wyspie Flores, jestem drugi rok. Pracuję tu w seminarium z klerykami, ale również pomagam w sąsiednich parafiach. Ziemia indonezyjska, a w sposób szczególny wschodnia część kraju, gdzie przeważającą większość stanowią chrześcijanie, obfituje w liczne powołania. Kościół jest tutaj bardzo żywy dzięki temu, że dawniej przybyli tutaj gorliwi misjonarze i przekazali podstawy wiary katolickiej.
>>> Misjonarka, s. Rachela Kaczmarek OP o akcji „Misjonarz na Post”: prosimy o modlitwę!
Msza w ogrodzie
Obecnie kapłani diecezjalni z Flores, a także bracia, ojcowie i siostry zakonne, kontynuują to dzieło. Dla przykładu opowiem o pracy misyjnej, którą z reguły podejmujemy w weekendy.
W sobotę, 26-tego stycznia po południu wyjechałem z seminarium duchownego w Ledalero, aby odprawić mszę świętą dla pracowników w naszym ogrodzie w Patiahu. Jest to ogród, który należy do Zgromadzenia Słowa Bożego, a zarządza nim brat zakonny Aldo SVD. Eucharystia została odprawiona o godzinie 18-tej dla kilkunastoosobowej grupy wiernych w małej kaplicy. Ogród ten rozciąga się na wiele hektarów w pobliżu wybrzeża morskiego na wyspie Flores. Pełno jest w nim drzew palmowych, kokosowych, a także tropikalnych owoców. Ponadto, pracownicy zajmują się hodowlą drobiu i bydła na potrzeby seminarium, a także w celach handlowych.
Niedziela Słowa Bożego
Kolejnego dnia rano zostałem podwieziony motorem na stację misyjną Wairita, gdzie odprawiłem mszę niedzielną dla parafian. Mały, nowo odrestaurowany kościółek był wypełniony dziećmi, młodzieżą i rodzicami. Świętowaliśmy wspólnie pierwszą Niedzielę Słowa Bożego. Z tej okazji ministranci wnieśli procesyjnie Pismo Święte na początku Eucharystii. W kazaniu podkreśliłem potrzebę czytania i rozważania słowa Bożego zgodnie z zaleceniami papieża Franciszka. Po mszy świętej pobłogosławiłem dzieci. Po liturgii mieliśmy wspólny posiłek z odpowiedzialnymi za stację misyjną.
>>> Bez misji Kościół obumrze. Dlatego powstała ta akcja
Rodzinnie
Następnie z bratem zakonnym udaliśmy się w kierunku miejscowości Bola, która położona jest w górskiej okolicy, niedaleko miasta Maumere. Tam podziwialiśmy przepiękne widoki i odwiedziliśmy dwie rodziny. Pierwszą familię tworzyła mama i rodzeństwo tego brata zakonnego. Przyjęto nas z wielką radością. Dzieci zaśpiewały piosenki religijne w języku lokalnym (bahasa Sikka). Spożyliśmy tradycyjnie herbatę z ciastkiem, a także zjedliśmy obiad. Była ryba z pobliskiego morza, warzywa z ogrodu, a także ryż. Po rozmowie z domownikami pojechaliśmy w odwiedziny do rodziny pewnej siostry zakonnej SSpS do pobliskiego wioski. Tam znowu byliśmy serdecznie przyjęci przez rodziców i rodzeństwo. Oczywiście, trzeba było zrobić pamiątkowe zdjęcia i spożyć przygotowany posiłek! Był też czas na rozmowę, żarty i opowieści z Polski, którymi dzieliłem się z domownikami.
Kokosowe wytchnienie
Później pojechaliśmy jeszcze na wybrzeże, do centrum wsi Bola, gdzie według tradycji przybyli pierwsi misjonarze z Portugalii. Znajduje się tam krzyż, który został postawiony na pamiątkę przybycia Portugalczyków. Udało nam się zdobyć sok kokosowy, ponieważ przy plaży było trochę dzieci i młodzieży, którzy pomogli zerwać kokosy. Tamtejszy rybak otworzył dla nas dwa wielkie kokosy i mogliśmy rozkoszować się orzeźwiającym napojem. Ponieważ było już późne popołudnie postanowiliśmy wrócić do seminarium. Obecnie jest pora deszczowa, dlatego trzeba zawsze liczyć się z możliwością niespodziewanych opadów. Pożegnaliśmy się zatem z rodziną i udaliśmy w drogę powrotną do klasztoru.
Wszystkim dobrodziejom i Przyjaciołom Misji, którzy pragną wesprzeć pracę misyjną, serdecznie błogosławię. Bóg zapłać za każdą modlitwę, ofiarę cierpienia i podjęty post w naszej intencji. Dzięki Waszemu zaangażowaniu, również poprzez akcję „Misjonarz na Post”, jesteśmy w stanie kontynuować wielką misję Kościoła. Serdecznie dziękuję!
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |