Bp Greger: chrzest pokazuje jak wiele chrześcijaństwo ma do zaoferowania człowiekowi

Przedstawiciele 27 wspólnot Franciszkańskiego Zakonu Świeckich (FZŚ) całej diecezji bielsko-żywieckiej uczestniczyli 12 stycznia w Górkach Wielkich na Śląsku Cieszyńskim w Eucharystii pod przewodnictwem bp. Piotra Gregera. W kościele św. Jana Sarkandra biskup pomocniczy zaapelował, by chrzest naprawdę potraktować na serio. – On niczego nie kończy, lecz we wspólnocie Kościoła od tego momentu wszystko się zaczyna – stwierdził.

W homilii biskup nawiązał do obchodzonej w Kościele Niedzieli Chrztu Pańskiego i wezwał do refleksji nad sakramentem chrztu. – Jaka jest nasza świadomość własnej tożsamości jako ludzi ochrzczonych i wierzących? – pytał, przestrzegając, by sakramentu chrztu świętego nie redukować jedynie do kwestii formalnych i zagadnień administracyjnych.

– Chodzi o to, aby chrzest potraktować na serio, aby jego sprawowanie odbyło się z taką powagą, jaka się należy każdemu sakramentowi. Chrzest niczego nie kończy, ale we wspólnocie Kościoła od tego momentu wszystko się dopiero zaczyna. Jeśli ktokolwiek chce żyć, wzrastać i dojrzewać we wspólnocie wierzącego Kościoła, musi wpierw zanurzyć się – jak Jezus na początku swojej publicznej działalności – w wodach chrzcielnych. Bez tego sakramentu nie ma nas w Kościele, nie mamy dostępu do żadnego sakramentu, jesteśmy poza ekonomią siedmiu znaków zbawczej mocy Jezusa – sprecyzował.

>>> Czy proboszcz może nie ochrzcić dziecka?  

Jak podkreślił, od momentu chrztu świętego człowiek otrzymuje nowe prawa i przywileje, których do tej pory nie posiadał. – One pokazują, jak wiele chrześcijaństwo ma do zaoferowania człowiekowi. Są to prawa i przywileje, które wyróżniają nas spośród milionów ludzi nieochrzczonych. One odsłaniają nam rąbek tajemnicy owego życia, jakie Bóg w nas zapoczątkował – dodał.

Zobacz także