bp Krzysztof Włodarczyk, fot. EpiskopatNews / flickr

Bp Krzysztof Włodarczyk chodził „po kolędzie” w Królikowie

„Takiego biskupa nie było w naszej diecezji” – powiedzieli Teresa i Marian, którzy podczas wizyty duszpasterskiej, czyli tzw. „kolędy”, otworzyli drzwi biskupowi Krzysztofowi Włodarczykowi. Biskup bydgoski odwiedził mieszkania w bloku w Królikowie, na terenie parafii św. Wita w Słupach.

– Dziękuję, że nas przyjęliście i możemy być z wami. Dziękuję, że możemy wspólnie się modlić i wołać o Boże błogosławieństwo dla całej rodziny – powiedział bp Włodarczyk.

>>> Bydgoszcz: biskup Krzysztof Włodarczyk ku zaskoczeniu parafian chodził po kolędzie

W jednym z mieszkań biskup spotkał się z ponad stuletnią parafianką, a w kolejnym rozmawiał z Teresą i Marianem. – Piękne przeżycie, po raz pierwszy był u nas biskup i bardzo się nam podobało. To równy człowiek, jak każdy z nas. Chociaż znałam go wcześniej ze spotkań w ramach Akcji Katolickiej czy Parafialnego Zespołu Caritas – powiedziała pani Teresa.

>>> Biskup wybrał się na wieś, by odwiedzić mieszkańców „po kolędzie”

„To okazja, by porozmawiać o uczestnictwie i wspólnym budowaniu Kościoła Bydgoskiego, który będzie za chwilę świętował 20-lecie swego istnienia. Pragnąc być blisko Was, odwiedzę osobiście kilka wiejskich parafii, pukając do Waszych drzwi, aby z troską wsłuchiwać się w Wasze sprawy i prosić dla Was o błogosławieństwo Narodzonego Jezusa” – napisał bp Włodarczyk do diecezjan w życzeniach świątecznych.

Był to drugi dzień kolędowy ordynariusza diecezji bydgoskiej po parafii w Dąbrówce Nowej – i jak zapowiedział bp – nie ostatni.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze