fot. EPA/Juan Ignacio Roncoroni

Bp Pękalski: człowiek, który troszczy się o więź z Bogiem jest zdolny do przebaczenia

Szlak Wielkopostnych Kościołów Stacyjnych Łodzi zawiódł pielgrzymów w czwartek 11 marca do świątyni p.w. Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski na os. Radogoszcz. Ta znajdująca się przy wyjeździe z miasta parafia, ukrywa bezcenny skarb – ołtarz na którym mszę świętą sprawował św. Jan Paweł II, gdy  w 1987 roku odwiedził Łódź. Wieczornej liturgii stacyjnej przewodniczył i homilie wygłosił bp Ireneusz Pękalski.

W homilii duchowny zwrócił uwagę wiernych na to, że dziś wysłannikami Boga są kapłani. A także inne osoby, którymi posługuje się Bóg, aby dotrzeć do nas ze swoim Słowem.

– Jaka jest nasza postawa wobec tego, co inni w imię Boga, a nie we własnym imieniu głoszą nam jako Dobrą Nowinę? – pytał duchowny.

>>>Kościoły stacyjne – wielkopostna tradycja i modlitewne czuwanie

Przeciwko Jezusowi jest przede wszystkim zły duch

– Przeciwko Bogu są ci, którzy nie są wierni przyrzeczeniom złożonym Jemu, w przypadku Izraelitów – chodzi o wypełnienie zobowiązań podjętych w drodze do Ziemi Obiecanej, w naszym przypadku – chodzi o wierność zobowiązaniom wynikającym z przyjętych przez nas sakramentów: Chrztu, Bierzmowania, Pojednania i Pokuty, Małżeństwa, czy Kapłaństwa. Czy wytrwale dążymy do tego, by każdego dnia jak najlepiej te zobowiązania wypełniać? – pytał hierarcha.

Odwołując się do Ewangelii biskup zauważył, że przeciwko Jezusowi jest przede wszystkim zły duch, którego wyrzucił On z człowieka niemowy. Przeciwko Niemu byli także ci, którzy widzieli to, co uczynił człowiekowi opętanemu, ale sami mówili: mocą Belzebuba władcy złych duchów wyrzuca złe duchy! Czy jestem z Jezusem? Czy zbieram z Nim? – pytał kaznodzieja.

Kończąc homilię łódzki pasterz zwrócił uwagę na prześladowania wierzących w Chrystusa, które miały miejsce kiedyś. Trzeba jednak zauważyć, że są one obecne również dziś i to nie tylko gdzieś tam daleko, ale również w Europie, a także w Polsce.

>>>Gorzkie żale – pełne treści

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze