Relikwiarz Ulmów. PAP/Darek Delmanowicz

Bp Roman Pindel: z wynoszoną dziś na ołtarze rodziną Ulmów z Markowej dziękujmy dziś za plony

„Nie możemy świętować naszych dożynek bez odwołania się do życia niezwykłej rodziny Ulmów, która utrzymywała się z pracy na niewielkim gospodarstwie” – podkreślił bp Roman Pindel podczas diecezjalno-gminnego święta plonów. Uroczystości dożynkowe odbyły się 10 września br. w Istebnej na Śląsku Cieszyńskim. Biskup w swej homilii wskazał na wyjątkowość niedzielnej beatyfikacji rodziny Ulmów i przypomniał, że z powodu męczeńskiej śmierci na ołtarze wyniesieni zostali zarówno rodzice, jak i ich dzieci.

Biskup bielsko-żywiecki przewodniczył Mszy św. w istebniańskim kościele parafialnym, a w uroczystości wzięli udział m.in. przedstawiciele różnych dekanatów, reprezentanci władz samorządowych i administracyjnych oraz rządu.

Wójt gminy Łucja Michałek-Chudecka, witając wszystkich na początku liturgii, poinformowała o swojej osobistej pielgrzymce na Jasnej Górze, gdzie zawierzyła gminę, którą kieruje, Matce Bożej. Tekst tego zawierzenia przyniosła potem do ołtarza w procesji ofiarnej.

Biskup w homilii podczas Eucharystii z udziałem kilkunastu kapłanów i delegacji dożynkowych z różnych zakątków beskidzkiej diecezji odwołał się do beatyfikacji rodziny Ulmów, jaka miała miejsce przed południem w Markowej na Podkarpaciu.

„Jest to wydarzenie wyjątkowe, dlatego nie możemy świętować naszych dożynek bez odwołania się do życia tej niezwykłej rodziny, która utrzymywała się z pracy na niewielkim gospodarstwie, a które pragnęli powiększać i rozwijać. Wyjątkowość samej beatyfikacji polega na tym, że z powodu męczeńskiej śmierci na ołtarze wyniesieni zostają zarówno rodzice, jak i ich dzieci w wieku od ośmiu do jednego roku oraz takie, które zaczęła rodzić matka w trakcie tego strasznego mordu” – zaznaczył duchowny.

Przybliżając życiorys Ulmów, zwrócił uwagę, że Józef był wykształconym rolnikiem, ciekawym świata i nowinek technicznych, oczytanym w wielu dziedzinach.

„Ulmowie należeli do nielicznych, którzy karmili się słowem Bożym, poznając Ewangelie oraz życie i nauczanie Jezusa” – dodał. „Józef Ulma napisał ‘tak’ przy tekście przypowieści o Samarytaninie, który jako jedyny zatrzymał się przy pobitym i poranionym Żydzie, a któremu nie pomogli wcześniej ani żydowski kapłan, ani lewita. Katolicki ojciec rodziny wyraził w ten sposób gotowość udzielenia pomocy człowiekowi w potrzebie, nawet gdyby nie był mu bliski, ani rodakiem, ani współwyznawcą” – wyjaśnił.

>>> Co mówią zagraniczne media o beatyfikacji Ulmów?

fot. PAP/Zbigniew Meissner

„Ulmowie nie szukali śmierci, ale gdy zobaczyli w progach swojego domu ośmioro Żydów, którym bezpośrednio groziła śmierć, przyjęli ich i ukryli na poddaszu swojego małego domku składającego się z małej sieni, kuchni i izby. Dzielili się tym co posiadali z ludźmi innej religii, zagrożonymi już w tym momencie śmiercią, choć w przypadku donosu groziła śmierć także całej rodzinie Ulmów” – zaznaczył hierarcha.

Zdaniem biskupa, znakiem wymownym tej beatyfikacji była obecność Michaela Schudricha, naczelnego rabina w Polsce, który nazwał Ulmów „Najwspanialszymi ludźmi na świecie” „Jego udział ma wyrażać wdzięczność i szacunek dla tych, którzy gotowi byli oddać życie, zaryzykować, by uratować inne, które było wcześniej zagrożone” – dodał i przywołał określenie kard. Marcello Semeraro, który życie i śmierć rodziny Ulmów nazwał „świętością z sąsiedztwa”.

„Z wynoszoną dziś na ołtarze rodziną Ulmów z Markowej dziękujmy dziś za plony, za pomyślność w naszej pracy, za błogosławienie Boga naszym wysiłkom i zamiarom. Dziękujmy za uświęcające działanie Boga w rodzinach. Dziękujmy też za promocję przez Kościół życia rodziny związanej z pracą na roli, borykającej się z przemianami społecznymi dokonującymi się na wsi i przeciwnościami życia” – zaakcentował na koniec.

Uroczystą procesję z darami otworzyli starostowie-gazdowie dożynek Henryk i Halina Jałowiczor.

Na zakończenie liturgii biskup podziękował ks. prałatowi Stanisławowi Koziełowi za 10-letnią posługę duszpasterza rolników. Wręczył też dekret nominujący nowego duszpasterza tego środowiska. Został nim proboszcz istebniańskiej parafii i dziekan ks. Tadeusz Pietrzyk, który podziękował biskupowi za zaufanie i zapowiedział, że zamierza się modlić z rolnikami i za rolników.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze