pexels

Bp Szlachetka poświęcił zwierzęta w uroczystość św. Rocha. „Zwierzęta są darem”

16 sierpnia biskup pomocniczy archidiecezji gdańskiej Wiesław Szlachetka z okazji uroczystości ku czci św. Rocha poświęcił w Mikstacie zwierzęta. W 2015 r. mikstackie uroczystości odpustowe ku czci patrona z błogosławieństwem zwierząt zostały wpisane na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego.

Obrzęd święcenia zwierząt odbył się po porannej Mszy św. wotywnej i zgromadził nie tylko mieszkańców parafii, ale także gości z różnych stron Polski, a nawet zagranicy.

Początkowo na błogosławieństwo przyprowadzano wyłącznie inwentarz – zwierzęta, które pomagały ludziom w pracy bądź stanowiły dla nich źródło utrzymania. W latach 80-tych na święceniu zaczęły pojawiać się dzieci ze swoimi zwierzątkami hodowanymi w domu.

Niezmiennie od setek lat obchody odpustowe w Mikstacie rozpoczynają się w Uroczystość Wniebowzięcia NMP. Po wieczornej Mszy św. z kościoła parafialnego Świętej Trójcy wyrusza procesja z Najświętszym Sakramentem i relikwiami świętego do kościoła św. Rocha, gdzie trwa całonocna adoracja. O północy odprawiana jest pasterka maryjna – koncelebrowana przez kapłanów pochodzących z parafii.

Tradycją jest, że do uroczystości odpustowych ku czci św. Rocha wierni przygotowują się poprzez udział we Mszy św. połączonej z nowenną.

Osiem lat temu kustosz mikstackiego sanktuarium wpadł na pomysł, aby przez kilka dni w godzinach przedpołudniowych zorganizować spotkania dla dzieci, które zostały nazwane „Szkołą Świętego Rocha”. – Szkoła łączy modlitwę, pracę, śpiew, naukę i zabawę. Przypomina postać św. Rocha, jego duchowość i ważne dla niego wartości, ale także bogate, ponad trzystuletnie tradycje związane z mikstackim sanktuarium i kultem tego świętego, w tym rzadko spotykany obrzęd błogosławienia zwierząt – mówi w rozmowie z KAI ks. kan. Krzysztof Ordziniak. O tym, że szkoła jest dla dzieci atrakcyjna, świadczy wzrastająca liczba uczestników. W pierwszej edycji było to kilkanaście osób, w ósmej – już 40.

Centralnym punktem uroczystości odpustowych była suma pod przewodnictwem bpa Wiesława Szlachetki, który odwołując się do dzisiejszej Ewangelii wskazywał, że św. Roch szedł drogą ośmiu błogosławieństw. – On idąc drogą błogosławieństw naszego Pana, nie szczędził swoich sił i charyzmatów, aby odważnie, z poświęceniem służyć tym, którzy potrzebowali pomocy, zwłaszcza chorym i cierpiącym. Błogosławił im, kreśląc znak krzyża na ich czołach. Wielu mocą tego błogosławieństwa przywrócił do zdrowia – mówił kaznodzieja.

Zaznaczył, że św. Roch otaczał troską zwierzęta, które w zamyśle Stwórcy są w służbie człowiekowi. Dodał, że święty jest czczony jako patron zwierząt, a kard. Józef Glemp ogłosił go patronem lekarzy weterynarii.

domena publiczna

Akcentował, że zwierzęta, które z woli Pana Boga są w służbie człowiekowi powinny być traktowane jako dar i otaczane troską. – Właściwa troska o stworzony świat jest wtedy możliwa, gdy człowiek słucha Boga – powiedział celebrans.

Zauważył jednak, że we współczesnych czasach można spotkać się ze zjawiskiem, które zakłóca właściwą proporcję troski w odniesieniu do człowieka i zwierząt. – Można to zaobserwować u niektórych tzw. obrońców zwierząt, którzy, być może w dobrej wierze, ale wprowadzają niebezpieczny bałagan mentalny. Ujawnia się to w promowanych hasłach tego typu jak „Pies to też człowiek”. Takie humanizowanie zwierząt jest dehumanizowaniem człowieka, bo skoro zwierzę równa się z człowiekiem, to tym samym człowieka poniża się – stwierdził hierarcha, który dodał, że wobec ludzi zdehumanizowanych łatwiej być niegrzecznym, bezwzględnym, łatwiej ignorować i niszczyć ich prawa.

Wskazał, że odbieranie człowiekowi godności jest pomniejszaniem go do bliżej nieokreślonego zwierzęcia. – Dzisiaj niektórzy kwestionują prawdę, że człowiek przed narodzeniem, będący w łonie matki, ma tę samą godność jak po urodzeniu, że człowiek chory ma tę samą godność jak człowiek zdrowy, że człowiek stary ma tę samą godność jak człowiek młody – podkreślał biskup pomocniczy archidiecezji gdańskiej.

Przekonywał, że tylko posłuszeństwo Bożym prawom może zapewnić w świecie ład i porządek, a droga ośmiu błogosławieństw przybliża świat i człowieka do Bożego królestwa. – Doskonale rozumiał to i praktykował św. Roch. Z całego serca życzę wszystkim, abyśmy to jego piękne świadectwo przenosili do swojej codzienności – powiedział bp Szlachetka.

Tegorocznym obchodom towarzyszyła XV Sesja Popularno-Naukowa z cyklu „Siła kultu, tradycji, wiary”. Jak co roku do Mikstatu przybyła pielgrzymka lekarzy i służb weterynaryjnych.

Od 2007 r. św. Roch jest patronem miasta Mikstat, a w 2011 r. ówczesny biskup kaliski Stanisław Napierała kościół św. Rocha pochodzący z 1773 r. ustanowił Diecezjalnym Sanktuarium św. Rocha.

W 2015 r. odpust ku czci św. Rocha z obrzędem błogosławienia zwierząt został wpisany na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego.

Mieszkańcy ziemi mikstackiej szczególną czcią otaczają św. Rocha. Na początku XVIII w. mieszkańcy Mikstatu uznali, że św. Roch, patron chorych i rolników, ocalił ich przed panującą wówczas zarazą. W dowód wdzięczności zbudowali przy miejscowym cmentarzu kościółek i ustanowili odpust połączony ze święceniem zwierząt gospodarskich, a z czasem również domowych.

Obecny kościół drewniany znajdujący się na cmentarzu został wybudowany w 1773 r. jako wotum dziękczynne za uratowanie mieszkańców od panującej wówczas zarazy. W ołtarzu głównym znajduje się obraz św. Rocha namalowany w 1707 r. przez Borantesa. Święty przedstawiony jest jako pielgrzym, w brązowej szacie, w ogromnym kapeluszu na głowie, z lewą nogą poranioną strzałą.

Od 2006 r. proboszczem parafii Świętej Trójcy w Mikstacie jest ks. kan. Krzysztof Ordziniak, który rozsławia kult św. Rocha.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze