fot. HUNGARY OUT

Bp Veres: Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny poprawia negatywny wizerunek Węgier

Ci, którzy uczestniczą w Międzynarodowym Kongresie Eucharystycznym w Budapeszcie, mogą się przekonać, że prawda o Węgrzech i miejscowym Kościele jest inna niż to, co przedstawiają media – uważa przewodniczący tamtejszego episkopatu.

Bp András Veres jest zadowolony z dotychczasowego przebiegu Kongresu. Zainteresowanie ze strony samych Węgrów jest większe niż się spodziewano. Goście z zagranicy przyznają, że udało się stworzyć dobrą, pełną skupienia i modlitwy atmosferę.

>>> Kongres Eucharystyczny to szansa dla wszystkich wierzących

Bp Veres zapewnia, że również na Mszy z papieżem nie zabraknie wiernych. Potwierdza to wysoka liczba osób, która już teraz potwierdziła swój udział w tym wydarzeniu. Zauważa on, że dzięki obecności delegacji z zagranicy, Węgrzy doświadczają w tych dniach powszechności Kościoła. Z drugiej strony zmienia się też wizerunek samych Węgier – mówi bp Veres.

fot. EPA/Zsolt Szigetvary HUNGARY OUT

Duchowny stwierdził, że Węgry, a także Kościół węgierski przeżywają bardzo trudne chwile, biorąc pod uwagę polityczną i społeczną sytuację w Europie. „Tyle razy doświadczyliśmy ostrej krytyki i to niesłusznie. Ci, którzy mogli tu przybyć i sami zobaczyli i usłyszeli, co się dzieje na Węgrzech, w Kościele, w Budapeszcie, mogą osobiście zobaczyć, że prawda jest całkiem inna” – stwierdził bp Veres.

Hierarcha ocenił, że media nie informują w sposób sprawiedliwy, prawdziwy o Węgrzech i życiu kościelnym w tym kraju. „Mamy nadzieję, że nasze świadectwo silnej troski o wartości chrześcijańskie, o dzieci, rodzinę, małżeństwo, i to w sposób konkretny, a nie tylko w słowach, pomoże zrozumieć, że nadal bronimy Kościoła, chrześcijańskich wartości ewangelicznych” – stwierdził węgierski duchowny.

>>> Polonia na Międzynarodowym Kongresie Eucharystycznym. Do Budapesztu przyjechało 100 młodych osób

Bp Veres wyraził nadzieję, że Kongres wzbudzi choć odrobinę pozytywnych uczuć dla Kościoła i narodu węgierskiego. Zapewnił, że po tak wielu latach ateizmu i komunizmu Kościół żyje, więcej rozwija się i to pośród wielu trudności.

„Zmagamy się z wieloma problemami sekularyzacji i innej natury, które są obecne również w krajach zachodnich. Jest jednak ziarno, pewna część społeczeństwa, które chce żyć po chrześcijańsku, zgodnie ze swą wiarą. Mamy nadzieję, że przez to świadectwo uda się nam ukazać nasze wartości i pragnienia” – wskazuje przewodniczący episkopatu Węgier.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze