epa05740836 Protesters shout slogans and display placards during a protest on Taiwan’s deficit-ridden pension reform in Taipei, Taiwan, 22 January 2017. Hundreds of Taiwanese gathered to protest outside the presidential office building calling for better pension reform for retired civil servants, teachers, laborers, and farmers. EPA/RITCHIE B. TONGO Dostawca: PAP/EPA.

Chiny i Tajwan żądają od Hiszpanii wydania 200 oszustów

Przedstawicielstwa Chin i Tajwanu domagają się od rządu w Madrycie wydania ponad 200 obywateli Tajwanu, którzy z terytorium Hiszpanii realizowali fałszywe połączenia telefoniczne. W efekcie procederu oszukano ponad tysiąc obywateli Chińskiej Republiki Ludowej.

Jak poinformował we wtorek Simon Shen, który jest szefem Tajwańskiego Biura Ekonomiczno-Kulturalnego w Madrycie, czyli nieformalnego przedstawicielstwa rządu z Tajpej, władze Tajwanu wezwały już hiszpański rząd do rozpoczęcia procesu ekstradycji zatrzymanych.

“W hiszpańskich więzieniach przebywa ponad 200 obywateli naszego kraju, głównie młodych osób, które same zostały zmanipulowane i włączone w struktury grupy przestępczej dokonującej oszustw telefonicznych. Tylko w ciągu kilku ostatnich dni otrzymaliśmy z Tajwanu około pół tysiąca zgłoszeń w tej sprawie. Część z nich pochodziła od rodzin aresztowanych” – ujawnił Shen.

Tymczasem grupą aresztowanych interesują się również władze Chin, które szacują łączną wartość wyłudzonych środków na 16 mln euro. Ambasador ChRL poprosił Madryt o wydanie Pekinowi zatrzymanych, twierdząc, że przestępcy wyłudzali pieniądze od ponad tysiąca obywateli Chin, z których siedmiu, po uświadomieniu sobie, że padło ofiarą oszustwa, popełniło samobójstwo.

Tajwańczycy zatrzymani w grudniu 2016 roku w Hiszpanii stanowili część działającej w kilku krajach świata siatki oszustów, która z nielegalnie działających centrów telefonicznych dzwoniła, podszywając się pod instytucje publiczne. Przestępcy zachęcali do przelania środków zdeponowanych na kontach, które rzekomo miały być zagrożone, na bezpieczne rachunki bankowe. W rzeczywistości należały one do tajwańskiej mafii.

W sytuacji odesłania zatrzymanych na Tajwan grozi im kara do siedmiu lat więzienia. Z kolei w Chinach mogą zostać skazani na dożywocie.

Hiszpańscy komentatorzy i prawnicy wskazują, że sprawa ekstradycji Tajwańczyków odbije się negatywnie na dyplomacji Madrytu, gdyż wydanie oszustów władzom w Tajpej wywoła niezadowolenie Pekinu. Podobnej reakcji należy oczekiwać od Tajwanu w sytuacji, gdyby Hiszpania przekazała członków mafii władzom ChRL.

Na ekstradycji zatrzymanych wyłudzaczy ucierpieć mogą również interesy gospodarcze Hiszpanii, która intensywnie rozwija je z Pekinem i Tajpej.

Wprawdzie Tajwan, uważany przez Chiny za swoją zbuntowaną prowincję, nie jest oficjalnie uznawany przez Hiszpanię za państwo, ale Madryt przed laty zgodził się, aby interesy tego kraju reprezentowało zlokalizowane w Madrycie Tajwańskie Biuro Ekonomiczno-Kulturalne.

Fot. PAP/EPA/RITCHIE B. TONGO

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze