Oblaci: do Kokotka przyjechali pierwsi uchodźcy z Ukrainy. Ponad połowa to dzieci
Ponad 100 uchodźców z Ukrainy przybyło do Oblackiego Centrum Młodzieży w Kokotku. – Angażuje się młodzież z naszej wspólnoty Niniwa, a pracownicy ośrodka zostają po godzinach, by zapewnić naszym przyjaciołom z Ukrainy jak najlepsze warunki – mówi o. Tomasz Maniura OMI.
OCM normalnie służy jako dom rekolekcyjny. W obecnej trudnej sytuacji na Ukrainie zamieniono go na miejsce, gdzie schronienie znaleźć mogą osoby uciekające przed wojną z za naszej wschodniej granicy. Obecnie jest tam 110 osób, głównie kobiety i dzieci. W drodze jest kolejne 10 osób.
>>> Coraz więcej uchodźców w oblackich klasztorach na Ukrainie
– Pierwsze rodziny przyjechały do nas już w zeszły czwartek, a więc pierwszym tygodniu wojny – mówi o. Tomasz Maniura OMI, zarządzający Oblackim Centrum Młodzieży w Kokotku. – Pierwsze osoby, jakie do nas dotarły, to starszy pan z dwiema córkami i pięcioma wnukami. Jedno z dzieci to miesięczne niemowlę.
Ich dom znajdował się zaledwie 3 km. od lotniska, które zostało zbombardowane w pierwszym dniu agresji rosyjskiej. Rodzinę obudził odgłos wybuchów i spadających rakiet. Prawie dwie doby ukrywali się w piwnicy, a potem 2,5 dnia spędzili na granicy z Polską.
– Przez pierwsze dwa dni nasi goście dochodzą do siebie po tak ciężkich i traumatycznych przeżyciach – kontynuuję o. Maniura. – Potrzebują się wyspać i coś zjeść. Potem musimy znaleźć dla tych osób jakieś zajęcie. Jest u nas ponad 50 dzieci!
Dla dzieci urządzane są gry i zabawy. Jedna z członkiń Niniwy robi zajęcia z aerobiku dla pań. Każdy kto miałby pomysł i chęci na zorganizowanie wolnego czasu dla uchodźców mieszkających w OCM, może się zgłosić. Przyda się także każda inna pomoc i wsparcie. Możliwe, że wiele z tych osób zostanie już w Polsce na dłużej. – Jedna pani wczoraj pokazała mi zdjęcie zdemolowanego bloku w Charkowie – mówi o. Tomasz. – Okazało się, że tam mieszkała. Powiedziała mi, że teraz już nie ma dokąd wracać…
– Jestem dumny z osób, które nam pomagają. Angażuje się młodzież z naszej wspólnoty Niniwa, a pracownicy ośrodka zostają po godzinach, by zapewnić naszym przyjaciołom z Ukrainy jak najlepsze warunki. Imponuje mi ta otwartość na niesienie pomocy. Otrzymujemy wiele darów, ale wciąż potrzeby są duże – dodaje.
Pomoc dla uchodźców w OCM organizowana jest we współpracy ze Starostwem Powiatowym w Lublińcu.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |