Dzieci-żołnierze. Niezauważany problem XXI wieku. Dzisiaj ich dzień
Afrykańskie czy syryjskie dziecko z karabinem w ręku chyba na zawsze pozostanie symbolem zbrojnych konfliktów XXI wieku. Ten proceder zwalczany przez wiele organizacji międzynarodowych wciąż odbywa się w wielu krajach.
Międzynarodowy Dzień Dzieci-Żołnierzy obchodzony jest od 2002 roku, zawsze 12 lutego, na pamiątkę wejścia w życie Fakultatywnego Protokołu do Konwencji Praw Dziecka o zakazie wykorzystywania dzieci poniżej 18. roku życia jako żołnierzy w konfliktach zbrojnych.
„To niemoralne, że dorośli chcą, by dzieci walczyły w ich wojnach. Nie ma żadnego wytłumaczenia, żadnego przekonywującego powodu, by dzieci wyposażać w broń” – mówił kiedyś anglikański abp Desmond M. Tutu z RPA.
Dlaczego w ogóle do tego dochodzi?
Małe dzieci zazwyczaj są porywane, choć zdarza się, że z własnej woli zgłaszają się do bojówek. Ogromna bieda, przemoc i wojna powodują, że ich „wybór” staje się jednak pozorny. Te, które doświadczyły biedy, głodu, braku akceptacji i miłości, upatrują poprawy dotychczasowych warunków życia w działalności w oddziałach zbrojnych. Te, które są werbowane siłą, doświadczają zazwyczaj przemocy, manipulacji czy też zastraszania. Wszystko po, to by wymusić na nich posłuszeństwo. Dzieci te bardzo cierpią, zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Obrazy okrucieństwa, krwawych wojen i bestialstwa nigdy nie znikną z ich pamięci, wpływając dramatycznie na ich dorosłe życie.
Proceder trudny do policzenia
Trudno policzyć, ilu małych żołnierzy i ile małych żołnierek uczestniczy w konfliktach zbrojnych. Według oficjalnych szacunków jest to ponad 250 tysięcy osób. Według definicji UNICEF-u, dzieckiem-żołnierzem jest każda osoba poniżej 18. roku życia, która jest lub była zwerbowana bądź wykorzystana przez siłę zbrojną lub grupę zbrojną do pełnienia jakiejkolwiek funkcji. Nie chodzi zatem tylko o walkę z bronią w ręku, ale także o pełnienie roli szpiega, posłańca, kucharza bądź świadczenie innym żołnierzom usług seksualnych. Dzieci-żołnierze kojarzą się z krajami afrykańskimi, jednak dzieci są werbowane przez siły rządowe oraz ugrupowania zbrojne w ponad 80 krajach na różnych kontynentach. 40% nieletnich żołnierzy to dziewczynki.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |