Gdañsk, 17.09.2017. Przewodnicz¹ca Rady Ochrony Pamiêci Walk i Mêczeñstwa Anna Maria Anders (L) i ¿o³nierz 2. Korpusu Polskiego Armii Andersa major Otton Hulacki (P) podczas obchodów XIV Œwiatowego Dnia Sybiraka, przed pomnikiem Golgoty Wschodu na Cmentarzu £ostowickim w Gdañsku, 17 bm. Obchody zorganizowano w 78. agresji Zwi¹zku Sowieckiego na Polskê. (mr) PAP/Adam War¿awa

Dzień Sybiraka [GALERIA]

Zdjęcia przedstawiają uroczystości XIV Światowego Dnia Sybiraka w Szymbarku (w województwie pomorskim, na Kaszubach) oraz w Gdańsku. Obchody zorganizowano w 78. rocznicę agresji Związku Sowieckiego na Polskę. 

Kombatanci składają kwiaty pod pomnikiem Golgoty Wschodu na Cmentarzu Łostowickim w Gdańsku. Uczestniczyła w nich przewodnicząca Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Anna Maria Anders, żołnierz 2. Korpusu Polskiego Armii Andersa major Otton Hulacki. Anna Maria Anders odebrała pamiątkowy medal 25-lecia Oddziału Związku Sybiraków w Gdańsku z rąk prezesa gdańskiego oddziału Związku – Kordiana Borejko. Z kolei Sybirak Janusz Sokołowski odebrał Złotą Odznakę Honorową za Zasługi dla Związku Sybiraków.

Dzień Sybiraka obchodzono dziś również w wielu innych miastach w Polsce, m.in w Zduńskiej Woli, Olsztynie, we Wrocławiu. Światowy Dzień Sybiraka to zjazd sybiraków odbywający się corocznie 17-go września rocznicę napaści Rosji na Polskę. Pierwszy raz odbył się w 2004 roku.

Najważniejsze w tym dniu jest przypominanie losów zesłańców, spisywanie ich od żyjących osób i przekazywanie dalej. Główne obchody odbywała się w Szymbarku i w Gdańsku. W Szymbarku można zobaczyć Dom Sybiraka przywieziony z Syberii (budowany ok. roku 1765), pociąg którym wywożono Polaków na zsyłkę podczas, repliki łagrów, kościół im. św. Rafała Kalinowskiego w którym znajdują się liczne pamiątki podarowane przez sybiraków). Od 2007 roku 2007 Związek Sybiraków przyznaje nagrodę „Ambasador Sybiraków” dla ludzi sztuki. Nagroda ta jest podziękowaniem za utrwalanie poprzez sztukę w pamięci ludzkiej tragicznych losów sybiraków. / zdjęcia: Adam Warżawa, PAP.

 

Wasze komentarze