Dziś 8. rocznica wyboru Franciszka – papieża, który zmienia losy świata
“Kardynał Jorge Bergoglio nie wierzył, że zostanie papieżem aż do czwartego, przedostatniego głosowania na konklawe”- powiedział PAP włoski watykanista Lucio Brunelli. Dziś przypada ósma rocznica wyboru Franciszka.
Były watykanista telewizji RAI oraz były dyrektor stacji TV2000, autor wydanej w zeszłym roku książki „Papież Franciszek, jak go poznałem” podkreślił, że dopiero po kilku latach od konklawe pojawiły się niedyskrecje o przebiegu kolejnych głosowań z udziałem 115 elektorów.
>>> Watykanista: pontyfikat Franciszka to rewolucja normalności i bliskości
Historyczne chwile
Kardynał Jorge Maria Bergoglio, prymas Argentyny, został wybrany w piątym głosowaniu konklawe, późnym popołudniem 13 marca. Prawdopodobnie oddano na niego 85 głosów.
Biały dym nad Kaplicą Sykstyńską pojawił się o godzinie 19.06. Ludzie zaczęli gromadzić się masowo na placu Świętego Piotra, by dowiedzieć się, kto zostanie następcą Benedykta XVI, który podejmując bezprecedensową od setek lat decyzję ustąpił z urzędu.
>>> Co o papieżu Franciszku myślą s. Olech, bp Galbas, Titaniec i o. Oszajca?
„Miałem nadzieję, że to będzie Bergoglio, ale nie mogłem wykluczyć żadnej możliwości. Byłem wśród watykanistów idących pod prąd, którzy nie stawiali na wybór kard. Scoli”- wyjawił rozmówca PAP, który relacjonował wtedy konklawe dla dziennika stacji RAI2.
Następnie dodał: „Kiedy kardynał Tauran wypowiedział po łacinie imię Giorgium Marium zrozumiałem natychmiast, że to był on, Jorge Mario. Kamery pokazywały dalej twarz francuskiego kardynała, który kończył ogłoszenie wymawiając nazwisko Bergoglio, a ja podskoczyłem z radości”.
Błogosławieństwo dla Kościoła
“Byłem pewien, że to człowiek Boży, zdecydowany zmienić wiele rzeczy, że to błogosławieństwo dla Kościoła. Ale myślałem też o tym, jak uda mu się nawiązać relacje z masami wiernych i z mediami i jak aparat Kurii Rzymskiej będzie odnosił się do takiego papieża”- zaznaczył watykanista.
Podkreślił: “Wystarczyło to pierwsze 'dobry wieczór’ wypowiedziane przez nowego papieża , by te myśli się rozpłynęły. Feeling z ludźmi pojawił się natychmiast i był niesłychany”.
Lucio Brunelli opowiedział też, że 16 marca, po tym, gdy Franciszek spotkał się z wysłannikami mediów ze świata w Auli Pawła VI, zadzwonił u niego telefon.
>>> Zbadano tajemnicę sukcesu przekazu papieża
„To był numer prywatny. Słyszę: Lucio? Jestem ojciec Bergoglio. Jak się masz? Przeszkadzam? Próbowałem dodzwonić się wczoraj, ale masz albo zawsze wyłączony, albo zajęty telefon’”- wspomniał Lucio Brunelli przywołując scenę, którą opisał też w swojej książce.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |