Z Ewangelii na dziś: „Na to Jezus odrzekł: «O plemię niewierne i przewrotne! Jak długo jeszcze mam być z wami; jak długo mam was znosić? Przyprowadźcie Mi go tutaj!». Jezus rozkazał mu surowo, i zły duch opuścił go. Od owej pory chłopiec odzyskał zdrowie. Wtedy uczniowie podeszli do Jezusa na osobności i zapytali: «Dlaczego my nie mogliśmy go wypędzić?». On zaś im rzekł: «Z powodu małej wiary waszej. Bo zaprawdę, powiadam wam: Jeśli będziecie mieć wiarę jak ziarnko gorczycy, powiecie tej górze: Przesuń się stąd tam!, a przesunie się. I nic nie będzie dla was niemożliwego»” (Mt 17, 17-20). 

Zdenerwowany Jezus wypowiada do uczniów słowa: „apistos kai diestrammenē”, które można też przetłumaczyć jako: „o wy bez wiary i bez wytrwałości”. Gorzkie słowa Mistrza, na wieść o tym, że jego uczniowie nie mogli uzdrowić młodego człowieka chorego na padaczkę. Modlę się dziś o wiarę dla nas. Abyśmy, jeśli nawet nie potrafimy przesunąć góry – to chociaż przełamali się i podeszli do kogoś dla nas trudnego, zadzwonili do kogoś, o kimś zapomnieliśmy czy chociaż podali wodę spragnionemu. Choć tyle lub aż tyle.  

Marcin Wrzos OMI