F1. GP Monako 2023: Max Verstappen znów najlepszy
Niedziela to kolejne emocje związane z rywalizacją najlepszych kierowców w Formule 1. Opady deszczu miały być szansą Fernando Alonso na pokonanie Maxa Verstappena. Jednak Aston Martin założył Hiszpanowi złe opony i pozbawił go szansy na zwycięstwo nad Holendrem.
Wyścig w GP Monako upływał pod znakiem komunikatów na temat tego, w którym momencie spadnie deszcz. Pierwsze krople pojawiły się po nieco ponad godzinie ścigania.
>>> Formuła 1: Max Verstappen wygrał GP Miami
W tych okolicznościach decyzja Aston Martin, by Alonso założyć slicki w momencie, gdy warunki na torze nadawały się już na opony przejściowe pozbawiła Hiszpana szansy na wygraną. Większość kierowców pozostała na „przejściówkach”.
– Czy rozważamy jakiekolwiek inne ogumienie? – pytał inżynier Verstappena w końcówce wyścigu, gdy tor powoli przesychał. – Nie – brzmiała odpowiedź lidera wyścigu. Ale Holender miał mnóstwo szczęścia, bo otarł się o ścianę, jednak nie uszkodził bolidu.
Ostatecznie aktualny mistrz świata dojechał do mety jako pierwszy, dopisując sobie do CV kolejne zwycięstwo w GP Monako. Biorąc pod uwagę, że Sergio Perez nie zdobył punktów, wyścig w księstwie może być niezwykle ważny dla Maxa Verstappena w kontekście walki o trzeci tytuł.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |