GOPR poszukuje 33-letniego mężczyzny, który nie wrócił z pasterki
Ratownicy Podhalańskiej Grupy GOPR poszukują w rejonie Turbacza w Gorcach 33-latka, który zgubił się wracając z pasterki odprawianej na szczycie tej góry.
„Zaginięcie kolegi zgłosili do GOPR jego współtowarzysze, którzy schodząc po mszy pasterskiej na szczycie Turbacza, zorientowali się, że kolegi nie ma z nimi. Najpierw szukali mężczyzny na własną rękę, ale gdy nie mogli go znaleźć, poprosili o pomoc GOPR. Wszystkie ślady są zasypane przez intensywnie padający śnieg” – powiedział PAP wiceprezes Grupy Podhalańskiej GOPR Paweł Konieczny.
Ratownicy górscy przeszukali południowe stoki Turbacza w rejonie wszystkich szlaków wschodzących ze szczytu w kierunku Nowego Targu.
„Teraz rozszerzamy nasze działania na kolejne rejony, bo nie wykluczamy, że mężczyzna schodząc na dół pobłądził i zupełnie zboczył z wyznaczonego szlaku” – dodał Konieczny.
W mszy pasterskiej o północy na szczycie Turbacza brało udział kilkaset osób.
W Gorcach panują bardzo trudne warunki atmosferyczne. Od poniedziałku intensywnie pada tam śnieg i wieje wiatr, co ogranicza widoczność i utrudnia orientację w terenie. Temperatura w nocy osiągnęła minus 6 stopni Celsjusza.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |