epa05828490 A picture made available on 04 March 2017, shows Iraqi displaced people who just fled from west of Mosul districts, arriving in Hamam Ali town, southern Mosul, northern Iraq, 03 March 2017. Around 30,000 people have fled Mosul since operations backed by a US-led coalition of states began as Iraqi forces advanced west of Mosul and took control over two districts, while they continue clearing roads and buildings in those areas from bombs, an Iraqi officer said. EPA/BASEL RASOL Dostawca: PAP/EPA.

Irak: 12 osób ofiarami broni chemicznej pod Mosulem

Dwanaście osób, w tym kobiety i dzieci, zostało poddanych leczeniu po narażeniu na toksyczną substancję w czasie walk pod Mosulem, który siły irackie próbują odbić z rąk Państwa Islamskiego – podały w sobotę źródła ONZ.

Światowa Organizacja Zdrowia ONZ poinformowała, że od 1 marca 12 pacjentów otrzymało pomoc w szpitalu w Irbilu w irackim Kurdystanie. Miały takie objawy jak pęcherze na skórze, zaczerwienienie oczu, podrażnienie, wymioty i kaszel.

Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża poinformował w piątek, że w ciągu ostatnich dwóch dni do szpitala w Irbilu trafiło pięcioro dzieci i dwie kobiety. Nie podano, która ze stron konfliktu posłużyła się bronią chemiczną.

Irackie siły przejęły w styczniu z rąk IS wschodnią część Mosulu po około 100 dniach zaciętych walk, 19 lutego rozpoczęły kontrofensywę na część zachodnią miasta. Działania te prowadzone są od 17 października ub.r. w ramach zakrojonej na szeroką skalę operacji wyzwalania Mosulu z rąk IS. Mosul, położony na północy Iraku, został zdobyty w 2014 r. i stał się bastionem tej ekstremistycznej sunnickiej organizacji zbrojnej.

Organizacje humanitarne szacują, że obecnie w zachodniej części Mosulu przebywa około 750 tys. ludzi. Według agencji AFP od początku kontrofensywy na zachodni Mosul uciekło stamtąd już ponad 28 tys. Irakijczyków.

Fot. PAP/EPA/BASEL RASOL

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze