fot. EPA/MAURIZIO BRAMBATTI

Jan Paweł II rozważał abdykację – pisze były rzecznik Watykanu

“Moje lata z Janem Pawłem II – osobiste notatki” – to tytuł książki zmarłego przed sześciu laty rzecznika Watykanu Joaquina Navarro-Vallsa, którą w poniedziałek zaprezentowano w Rzymie. Zgodnie z jego wolą wspomnienia ukazały się po jego śmierci.

Hiszpański dziennikarz, a przy tym doktor psychiatrii, był rzecznikiem Watykanu w latach 1984-2006, a więc przez większość pontyfikatu polskiego papieża i następnie przez ponad rok u boku Benedykta XVI. Uważany był za mistrza komunikowania.

Kulisy Watykanu

W swoich wspomnieniach opisał zakulisową pracę Stolicy Apostolskiej, największe troski św. Jana Pawła II oraz jego codzienne życie, także podczas wspólnie spędzanych wakacji w górach.

>>> CBOS zapytał Polaków, czy Jan Paweł II jest dla nich autorytetem moralnym. Odpowiedź jest jednoznaczna

Joaquin Navarro-Valls podczas konferencji prasowej w Watykanie, kwiecień 2005r., fot. PAP/EPA/ETTORE FERRARI

Już po śmierci papieża wspominał, że podczas letnich wakacji w Dolinie Aosty kupił czerwony nos clowna i nałożył go sobie po to, by wymusić uśmiech na twarzy Jana Pawła II, już wtedy poważnie chorego na Parkinsona. „Wraz z chorobą papież, który był uśmiechniętą osobą, stracił ten uśmiech” – mówił wtedy Navarro-Valls. Jego wspomnienia w formie dziennika ukazały się w Hiszpanii, a włoską edycję książki przedstawiono w Rzymie na Papieskim Uniwersytecie Santa Croce.

W prezentacji uczestniczyli: watykanistka z Meksyku Valentina Alazraki, która uczestniczyła w 100 ze 104 zagranicznych podróży św. Jana Pawła II, były rzecznik Watykanu, następca Navarro-Vallsa ksiądz Federico Lombardi, rzecznik prezydenta Włoch Giovanni Grasso oraz były burmistrz Rzymu Francesco Rutelli. To za jego kadencji odbyły się w 2000 roku obchody Wielkiego Jubileuszu Roku Świętego pod przewodnictwem polskiego papieża.

Sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kardynał Pietro Parolin w liście do uczestników spotkania zwrócił uwagę na „wielkie człowieczeństwo” Joaquina Navarro-Vallsa. Stwierdził, że był on „kompetentnym i oddanym rzecznikiem”. Valentina Alazraki przypomniała: „Wiedzieliśmy, że Navarro-Valls robił notatki i pytaliśmy go często, kiedy je opublikuje”. Opowiadała, że wcześniej, gdy był korespondentem hiszpańskiego dziennika „ABC”, przychodził do niej do domu i grał na gitarze.

Praca rzecznika

Ujawniono, że już jako były dyrektor biura prasowego Stolicy Apostolskiej zerwał pierwszy kontrakt w sprawie publikacji swoich wspomnień, bo zdał sobie sprawę z tego, że nie będzie w stanie szybko skończyć pracy nad książką. Alazraki podkreśliła, że lata pracy Navarro-Vallsa jako rzecznika były „złotą epoką w komunikowaniu Stolicy Apostolskiej”.

Rzecznik prezydenta Włoch Sergio Mattarelli Giovanni Grasso nazwał Navarro-Vallsa „nowoczesnym rzecznikiem”. Zwrócił uwagę na osobliwe dodatkowe okoliczności spotkania Jana Pawła II z sekretarzem stanu USA Colinem Powellem w czasach drugiego kryzysu wokół Iraku. Papież zdążył go nawet zapytać, czy jest spokrewniony z założycielem skautingu Robertem Baden-Powellem – odnotował Grasso. Ponadto mówił o tym, że Jan Paweł II był całkowicie oddalony od włoskiej polityki.

Ksiądz Lombardi położył nacisk na wyraźnie zaznaczone we wspomnieniach wyjątkowe relacje osobiste między papieżem i jego rzecznikiem, oparte na zaufaniu. „Pokazywał nam człowieczeństwo papieża w jego świętości” – dodał ks. Lombardi. Mówił także o bardzo wielu roboczych obiadach i kolacjach, w trakcie których św. Jan Paweł II omawiał ważne kwestie. Jak dodał, były to niemal codzienne spotkania. Podkreślił, że papież i jego rzecznik prowadzili również długie rozmowy podczas wakacji.

fot. EPA/RICCARDO ANTIMIANI

Abdykacja była rozważana

Ksiądz Lombardi powiedział, że wydawało się wszystkim, iż św. Jan Paweł II dokonał „mistycznego wyboru krzyża do końca”. Tymczasem, jak dodał, ze wspomnień Navarro-Vallsa wynika, że papież poważnie rozważał możliwość dymisji. Jak przyznał były rzecznik, to dla niego nowy aspekt tego pontyfikatu. Ks. Lombardi zwrócił uwagę na słowa swego poprzednika o tym, że widział „z bliska świętego człowieka”.

W czasie spotkania wspominano, w jak trudnych warunkach musiało pracować watykańskie biuro prasowe na początku kadencji hiszpańskiego rzecznika, gdy w letniej rezydencji papieża w Castel Gandolfo nie było faksu. Były burmistrz Wiecznego Miasta Francesco Rutelli mówił, że książka ukazuje „siłę, wielkość, człowieczeństwo i wiarę świętego Jana Pawła II”. Ujawnił, że po raz pierwszy musiał zostawić telefon komórkowy wchodząc na spotkanie właśnie w Watykanie. „Ksiądz Stanisław Dziwisz powiedział mi: przecież tu jest mikrofon, można tu nagrywać, niech pan zostawi ten telefon”- wspominał Rutelli.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze