PAP/EPA/JIJI PRESS JAPAN OUT EDITORIAL USE ONLY

Japonia: w rocznicę zrzucenia bomby na Nagasaki burmistrz ostrzegał przed użyciem broni jądrowej

Podczas uroczystości upamiętniających 77. rocznicę zrzucenia amerykańskiej bomby atomowej na Nagasaki burmistrz tego miasta Tomihisa Taue ostrzegł 9 sierpnia przed możliwością użycia broni jądrowej w rosyjskiej wojnie w Ukrainie.

Odkąd Moskwa zagroziła użyciem bomb atomowych, strach przed wojną nuklearną nie jest już „bezpodstawny”, ale jest to „namacalny i obecny kryzys” – przytoczyły słowa burmistrza media japońskie. Przypomniał on po raz kolejny, że Japonia jako jedyny kraj, który padł ofiarą broni atomowej, ma moralny obowiązek popierania całkowitego zakazu jej użycia.

>>> Abp Tokio: przemoc zabija demokrację

Miejscowe środki przekazu przekazały też słowa premiera Fumio Kishidy, że Japonia „będzie nadal trzymać się swej wieloletniej tradycji niestosowania broni atomowej i nadal będzie uważać Nagasaki za miejsce ostatniego ataku za pomocą bomby atomowej”. Urodzony w Tokio premier Kishida wyrastał w Hiroszimie, tam też znajduje się jego okręg wyborczy.

PAP/EPA/JIJI PRESS JAPAN OUT EDITORIAL USE ONLY

6 sierpnia 1945 r. lotnictwo USA zrzuciło bombę atomową na jedno z większych miast japońskich – Hiroszimę, a trzy dni później drugą – na Nagasaki. Ta druga w historii bomba była wypełniona nie uranem, lecz plutonem. „Fat Man”, jak potocznie nazywano ją, miała o wiele większą siłę rażenia, do 1949 r. zmarło na skutek tego wybuchu ok. 150 tys. osób. Oblicza się, że bezpośrednio lub w wyniku późniejszych skutków oparzeń i promieniowania zginęło ponad 250 tys. ludzi.

Podczas wizyty w Japonii w listopadzie 2019 Franciszek podkreślił, że zniesienie wszelkiej broni jądrowej jest globalnym „obowiązkiem moralnym”. W rozmowie z ofiarami katastrofy w elektrowni atomowej w Fukushimie papież wyraził też „zaniepokojenie dalszym wykorzystywaniem energii jądrowej”.

Na skutek potrójnej katastrofy: trzęsienia ziemi, tsunami i stopienia reaktora 11 marca 2011 w Fukuszimie zginęło prawie 20 000 osób.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze