fot. EPA/CHRISTOPHE PETIT TESSON

Komentarz do Ewangelii, 13 czerwca 2021

Z Ewangelii na dziś: „Jezus mówił do tłumów: »Z królestwem Bożym dzieje się tak, jak gdyby ktoś nasienie wrzucił w ziemię. Czy śpi, czy czuwa, we dnie i w nocy, nasienie kiełkuje i rośnie, sam nie wie jak. Ziemia sama z siebie wydaje plon, najpierw źdźbło, potem kłos, a potem pełne ziarno w kłosie. Gdy zaś plon dojrzeje, zaraz zapuszcza sierp, bo pora już na żniwo«. Mówił jeszcze: »Z czym porównamy królestwo Boże lub w jakiej przypowieści je przedstawimy? Jest ono jak ziarnko gorczycy; gdy się je wsiewa w ziemię, jest najmniejsze ze wszystkich nasion na ziemi. Lecz wsiane, wyrasta i staje się większe od innych jarzyn; wypuszcza wielkie gałęzie, tak że ptaki podniebne gnieżdżą się w jego cieniu«” (Mk 4, 26-32). 

 

Przez jakiś czas życia myślałem, że „królestwo niebieskie” jest jedynie synonimem nieba, do którego dążymy. „Królestwo niebieskie” może dziać się i wokół nas. Kiedy, dzień po dniu, zmagamy się (mniej lub bardziej udanie), aby żyć Ewangelią, nie „trąbiąc” wcale o tym na lewo i prawo. Im bardziej żyjemy Bogiem, Ewangelią, im bardziej miłujemy, przebaczamy, wprowadzamy pokój, jedność, szacunek, im bardziej potrafimy służyć bezinteresownie… tym bardziej to królowanie Boga się dzieje (i to zazwyczaj nie z przytupem, ale po cichu i pokornie).

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze