Fot. Szymon Zmarlicki/Niniwa Team

Komentarz do Ewangelii, 19 kwietnia 2024

Z Ewangelii na dziś: „Żydzi sprzeczali się między sobą, mówiąc: «Jak On może nam dać swoje ciało do jedzenia?». Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie jedli Ciała Syna Człowieczego ani pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie. To jest chleb, który z nieba zstąpił – nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a poumierali. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki». To powiedział, nauczając w synagodze w Kafarnaum” (J 6, 52-59). 

Tak może być. Można umrzeć za życia. Żyć bez nadziei, bez celu, toksycznie, w poczuciu samotności i niezrozumienia, bez chęci. Żywi – a umarli. Zombie. Obyśmy nie stali się kimś takim, bo przecież chrześcijanin to ktoś żyjący, jak mawiał ks. Jan Kaczkowski, na pełnej petardzie. Ktoś cieszący się życiem, innymi, z radością pomagający. Chrześcijanie to ludzie wierzący, że z pomocą Boga, którego spożywają podczas Eucharystii, można zmienić świat miłością. Bo On nas przemienia, przeprowadza z pozycji osoby pysznej, egocentrycznej – do pozycji człowieka żyjącego bardziej i bardziej Ewangelią. Ważna jest tu pokora i świadomość, że bez Jego Ciała i Krwi, sami z siebie, nie mamy na to siły, nie ogarniemy. 

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze