zdj poglądowe, fot. PAP/Mykola Kalyeniak

Komentarz do Ewangelii, 21 grudnia 2023

Z Ewangelii na dziś: „W tym czasie Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w ziemi Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. Wydała ona głośny okrzyk i powiedziała: «Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie? Oto bowiem, skoro głos Twego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło się z radości dzieciątko w moim łonie. Błogosławiona jest, która uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Jej od Pana»” (Łk 1,39-45). 

En Kerem to miejsce, do którego Maryja szła z Nazaretu, aby odwiedzić swą krewną Elżbietę. Była bardzo młoda, nie miała jeszcze 16 lat. Ta trasa to 142 km – jak podpowiada Googlemaps. Szła w słońcu, przez góry, do tego była przecież w ciąży i nosiła Jezusa pod sercem. Mam nadzieję, że Jej postawa nas jeszcze zawstydza. Młoda dziewczyna z Nazaretu, w górach, z kijem pielgrzyma w ręce, umęczona i spocona, z powiększającą się ciążą – Jej się chce. Była pierwszą ewangelizatorką, bo pod sercem niesie do Elżbiety Jezusa, a do tego po przyjściu pomagała, służyła swojej krewnej. Proszę Boga, adwentowo, o mały kawałek Jej siły dla nas, aby nam się chciało nieść Jezusa tam, dokąd On nas posyła. Do marketu, sklepu, autobusu i tramwaju, do domów, do pracy, urzędów, do sąsiadów… Abyśmy, jak trzeba, bezinteresownie pomagali – nie tylko w te nadchodzące święta. Obyśmy prowadzili takie chrześcijańskie życie, aby inni, gdy nas spotkają, chwalili Boga – jak Elżbieta. 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze