Fot. EPA/IGOR KOVALENKO

Komentarz do Ewangelii, 21 lutego 2024

Z Ewangelii na dziś: „Gdy tłumy się gromadziły, Jezus zaczął mówić: «To plemię jest plemieniem przewrotnym. Żąda znaku, ale żaden znak nie będzie mu dany, prócz znaku Jonasza. Jak bowiem Jonasz stał się znakiem dla mieszkańców Niniwy, tak będzie Syn Człowieczy dla tego plemienia. Królowa z południa powstanie na sądzie przeciw ludziom tego plemienia i potępi ich; ponieważ ona z krańców ziemi przybyła słuchać mądrości Salomona, a oto tu jest coś więcej niż Salomon. Ludzie z Niniwy powstaną na sądzie przeciw temu plemieniu i potępią je; ponieważ oni dzięki nawoływaniu Jonasza się nawrócili, a oto tu jest coś więcej niż Jonasz»” (Łk 11, 29-32). 

Kolejna wielkopostna podpowiedź. Jezus z Nazaretu przypomina Izraelitom, którzy żądali od Niego znaków, że już wcześniej je otrzymali, ale nic z nimi nie zrobili. Mówi im, że On sam jest znakiem. Robi się niebezpiecznie na drodze wiary, gdy mówimy, że uwierzymy w Boga jeśli da nam znak: zdamy egzamin, urodzimy pierwsze lub kolejne dziecko, ktoś nam przebaczy, dostaniemy podwyżkę, minie choroba, zmieni się szef… To wystawianie Boga na próbę, czynienie z Niego kogoś, kto jest zredukowany do realizowania naszych pomysłów (a powinno być odwrotnie). Bóg nam daje i dziś znaki Swojej obecności i miłości: sakramenty, Słowo, bliskich, którzy nas miłują i troszczą się, przyrodę, innych ludzi… Jest w tym kreatywny. Otwórzmy oczy. 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze