Komentarz do Ewangelii, 28 listopada 2019

Z Ewangelii na dziś: „Jezus powiedział do swoich uczniów: «Skoro ujrzycie Jeruzalem otoczone przez wojska, wtedy wiedzcie, że jego spustoszenie jest bliskie. Wtedy ci, którzy będą w Judei, niech uciekają w góry; ci, którzy są w mieście, niech z niego uchodzą, a ci, co po wsiach, niech do niego nie wchodzą. Będzie to bowiem czas pomsty, aby spełniło się wszystko, co jest napisane. Biada brzemiennym i karmiącym w owe dni! Nastanie bowiem wielki ucisk na ziemi i gniew na ten naród: jedni polegną od miecza, a drugich zapędzą w niewolę między wszystkie narody. A Jeruzalem będzie deptane przez pogan, aż czasy pogan się wypełnią»” (Łk 21, 20-25). 

 

Teksty Ewangeliczne przygotowują nas do rozpoczęcia Adwentu. Obietnica z Ewangelii wypełniła się. W maju 66 r. XII legion rzymski dowodzony przez Wespazjana przystąpił do tłumienia powstania żydowskiego. Kulminacyjnym momentem walk było oblężenie Jerozolimy w 70 (miasto padło 8 września 70). Całe miasto wraz ze Świątynią zostało zburzone. W 132 rzymski cesarz Hadrian postanowił odbudować Jerozolimę, jako miasto hellenistyczne ze świątynią Jowisza i nazwą Colonia Aelia Capitolina. Żydzi twierdzili, że niemożliwe jest zburzenie Jerozolimy, świątyni, że nigdy to nie nastąpi, bo to miejsce, w którym mieszka Bóg i jest pod Jego szczególną opieką. Stało się bardzo szybko inaczej. Możemy tak mówić o końcu świata, paruzji Chrystusa: „nastąpi to kiedyś, ale teraz jest to niemożliwe, nie ma się co przejmować”. Miejmy jednak w sobie gotowość na to. On, jak widać, zaskakuje i wypełnia Słowo. 

Zobacz także