Komentarz do Ewangelii, 31 maja 2019
Z Ewangelii na dziś: „Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w pokoleniu Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę” (Łk 1,39-41).
En Kerem to miejsce, do którego szła Maryja z Nazaretu, aby odwiedzić krewną Elżbietę. Była bardzo młoda: miała 13, może 15 lat. Ta trasa to 121 km w słońcu, przez góry, w ciąży. Szła z Jezusem pod sercem. Zawstydzam się, kiedy czytam ten opis i widzę oczyma wiary tę młodą dziewczynę z Nazaretu. Proszę Boga o mały kawałek jej siły, abym potrafił nieść Go wszędzie, dokąd mnie posyła, a nie tam, gdzie ze swojej wygody chciałbym iść i o Nim mówić.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |