Komentarz do Ewangelii, 7 września 2018

Z Ewangelii na dziś: „Opowiedział im też przypowieść: «Nikt nie przyszywa do starego ubrania jako łaty tego, co oderwie od nowego; w przeciwnym razie i nowe podrze, i łata z nowego nie nada się do starego. Nikt też młodego wina nie wlewa do starych bukłaków; w przeciwnym razie młode wino rozerwie bukłaki, i samo wycieknie, i bukłaki przepadną. Lecz młode wino należy wlewać do nowych bukłaków. Kto się napił starego, nie chce potem młodego – mówi bowiem: Stare jest lepsze (Łk 5, 36-39). 

Mistrz z Nazaretu przekonuje ówczesnych wyznawców judaizmu, że mają żyć nową nauką – Nowym Testamentem i że zasad starego prawa nie da się połączyć z nowym, że nic dobrego z tego nie wyjdzie. Odczytuję te słowa jako zachętę do naszego, mojego, osobistego nawrócenia, kolejnych powrotów do Boga. Trzeba nam żyć Jezusem, nowym życiem. Życie na pół gwizdka, trochę po Bożemu, a trochę po swojemu/staremu nie uda się. Będziemy zawieszeni w dwóch światach, szukający ciągle swojego miejsca i szczęścia. Tak się nie da.

Azja

Palestyna: religia chrześcijańska wśród przedmiotów maturalnych

Galeria

Czwartek, 6 września w obiektywie

Kościół

Kard. Farrell tłumaczy, że nie miał pojęcia o nadużyciach McCarricka

Ameryka Południowa

Kolumbia: największy współczesny kryzys migracyjny

Afryka

Nigeria: uwolniono porwanego księdza

Naszym zdaniem

Przeprawić się przez to, co paraliżuje wzrost duchowy