Listy zamiast homilii – czy tak można?
Odczytywanie listów zamiast wygłaszania homilii jest podczas mszy świętej nadużyciem. Usprawiedliwiać może to tylko jeden warunek.
Kiedy tylko zbliża się 26 grudnia, to w internecie zaczyna krążyć wiele różnych materiałów (czasem też prześmiewczych) dotyczących przemowy, jaką piszą na tę okoliczność rektorzy poszczególnych uczelni katolickich w Polsce. Ich słowa są bowiem bardzo często w święto św. Szczepana Męczennika odczytywane w ramach homilii. Podobna sytuacja ma miejsce równie powszechnie podczas jakichś ważnych wydarzeń dla diecezji lub całej Polski, kiedy to poszczególni biskupi wysyłają do wiernych pisma pasterskie lub jakieś komunikaty (np. o zbliżających się święceniach diakonatu i prezbiteratu). Niektórzy wierni zastanawiają się, czy odczytywanie takich treści w ramach homilii jest prawomocne, skoro nie zawsze odnoszą się one do liturgii, w której uczestniczą. Pada zatem pytanie: czy tak można?
>>> Dlaczego świeccy nie mogą głosić homilii?
Czym powinna być homilia?
Warto sięgnąć do dokumentów Kościoła, aby na początku zrozumieć, czym jest homilia. Otóż, pod tym wyrażeniem rozumiemy część liturgii słowa, która zawiera w sobie wykład tajemnic wiary i zasad życia chrześcijańskiego poprzez wyjaśnienie słów Pisma Świętego (odczytanego podczas konkretnej liturgii) lub jakiegoś tekstu liturgicznego (por. Wprowadzenie do lekcjonarza, nr 24). Istotną cechą jest tutaj ta, która wskazuje na homilię jako na część liturgii słowa, co z kolei odróżnia ją od kazania, które nie wchodzi w skład liturgii, lecz jest elementem pozaliturgicznego przepowiadania (np. podczas nabożeństw – mówimy przecież, że podczas gorzkich żali kapłan głosi ,,kazanie pasyjne”). Przez swoje przeznaczenie homilia jest zawsze zwyczajnym zadaniem duchowieństwa (biskupa, prezbitera lub diakona) i jest ona obowiązkowa podczas mszy niedzielnych i świątecznych, sprawowanych z udziałem wiernych (Kodeks Prawa Kanonicznego, kan. 767 ust. 2) oraz we wszystkich liturgiach związanych z udzieleniem sakramentów i sakramentaliów (Wskazania Konferencji Episkopatu Polski dot. homilii, nr 2). Zaleca się także jej głoszenie w czasie obrzędów pogrzebu, choć nie w taki sposób, aby była ona laudacją pożegnalną na cześć nieboszczyka (Wskazania Konferencji Episkopatu Polski dot. homilii, nr 3). Widać zatem, że homilia łączy się ściśle z misterium mszy, którą w danym dniu się sprawuje. Dlatego teraz jaśniej możemy zrozumieć, dlaczego nawet nauki rekolekcyjne i misyjne (jeśli nie są związane z liturgią dnia) powinny być głoszone jako kazanie po zakończeniu danej czynności liturgicznej (Wskazania Konferencji Episkopatu Polski dot. homilii, nr 4).
>>> Kazania na kolejarza. O dyżurach homiletycznych [KOMENTARZ]
Listy pasterskie i komunikaty
Jak to jednak wygląda w przypadku listów pasterskich i komunikatów? Otóż teksty te, jeśli są pisane po to, aby były proklamowane np. podczas niedzielnych mszy św., muszą posiadać cechy homilii. Zatem powinny mieć odniesienie do liturgii dnia. Powinny wyjaśniać jakiś jej aspekt (na bazie tekstu liturgicznego lub odczytywanych fragmentów Pisma), objawiając przy tym znaczenie jakiejś prawdy wiary lub zasady życia chrześcijańskiego. Jeśli tekst listu pasterskiego biskupa lub jakiegokolwiek innego listu (np. rektora którejś katolickiej uczelni) spełnia takie wymagania, to może on zostać odczytany podczas liturgii, gdyż jest to homilia (Wskazania Konferencji Episkopatu Polski dot. homilii, nr 5). Co ważne – odczytać go może tylko osoba duchowna. W innym przypadku, gdy taki tekst nie spełnia powyższych wymogów, nie może być odczytany w liturgii, gdyż nie stanowi on homilii.
>>> Głoszenie homilii nie dla świeckich? [KOMENTARZ]
Wszystkie komunikaty zaś, co już sugeruje sama nazwa tych treści, nigdy nie mogą być odczytane w miejscu homilii, ani też nie mogą jej towarzyszyć. Polscy biskupi zachęcają duszpasterzy, aby takie teksty (jeśli są krótkie) odczytywali w ramach ogłoszeń parafialnych lub (zwłaszcza jeśli są długie) umieścili je w gablotach, prasie lub internecie i poinformowali o tym wiernych (Wskazania Konferencji Episkopatu Polski dot. homilii, nr 5).
Odczytywanie listów w ramach homilii jest zatem prawomocne tylko wtedy, gdy tekst listu posiada charakter homilii, bo w innym przypadku jest to nadużycie, polegające na usunięciu z liturgii słowa homilii, którą zastępuje się tekstem, który nigdy nie będzie elementem tej części świętej celebracji.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |