PAP/Roman Zawistowski

Łódź: Orły Karskiego przyznano Wołodymyrowi Bigunowi i społeczeństwu polskiemu

W łódzkiej archikatedrze wręczono Orły Jana Karskiego – wyróżnienia upamiętniające polskiego emisariusza z czasów II wojny światowej. W tym roku uhonorowano jednego z obrońców Kijowa Wołodymyra Biguna i społeczeństwo polskie za pomoc Ukraińcom.

Nagroda imienia Jana Karskiego upamiętnia legendarnego polskiego kuriera Armii Krajowej, który w czasie II wojny światowej informował władze walczących z III Rzeszą demokratycznych państw o niewyobrażalnych zbrodniach, które popełniali Niemcy w Europie mordując miliony osób. To Karski pierwszy przekazał wiadomości o niemieckich obozach koncentracyjnych, w których masowo ginęli m.in. Żydzi i Polacy oraz przedstawiciele innych narodów.

Środową uroczystość wręczenia Orłów Karskiego w Łodzi poprzedziła msza święta w archikatedrze w intencji braterstwa narodów Polski i Ukrainy, której przewodniczył abp Grzegorz Ryś.

PAP/Roman Zawistowski

Zbiorowe wyróżnienie Polaków

Jedna z dwóch tegorocznych nagród przypadła społeczeństwu polskiemu za „pomoc naszym sąsiadom ze wschodu uciekającym przed rosyjską inwazją na Ukrainę”. Przewodniczący Towarzystwo Jana Karskiego i Kapituły Orłów Waldemar Piasecki uzasadniając to zbiorowe wyróżnienie dla Polaków mówił o wyjątkowym poświęceniu całego społeczeństwa. „To bezprecedensowy gest ludzkiej solidarności okazany społeczeństwu ukraińskiemu po bestialskiej napaści Rosji na Ukrainę oraz w czasie realizowanej z premedytacją rosyjskiej ludobójczej eksterminacji niewinnej ludności ukraińskiej” – podkreślił Piasecki.

Z inicjatywy arcybiskupa Rysia nagrodę dla społeczeństwa polskiego odebrała łódzka społeczniczka Agnieszka Niedźwiecka, która wraz z mężem Radosławem prowadzi domy opieki a teraz również pomaga m.in. niepełnosprawnym z Ukrainy. „Jan Karski był, jak o nim mówiono, cichym bohaterem. Ta nagroda jest dla wszystkich cichych bohaterów, którzy każdego dnia służą innym tak jak mogą” – powiedziała Niedźwiecka nawiązując do postawy milionów Polaków, którzy – jak przypomniała – pomagają Ukraińcom dzieląc się tym, co mają.

>>> Bp Markowski: J. Karski łączył miłość do Boga z miłością do drugiego człowieka

Abp Ryś: społeczność tworzą wielkie indywidualności

fot. PAP/Roman Zawistowski

Arcybiskup Ryś przypomniał, że to właśnie w wielokulturowej Łodzi, gdzie urodził się Jan Karski, zawsze widoczna była tolerancja i otwartość na wszystkich potrzebujących pomocy. Metropolita zaznaczył, że po rosyjskiej inwazji na Ukrainę łodzianom, tak jak wszystkim Polakom, nie trzeba było przypominać o pomocy dla szukających u nas schronienia sąsiadów. „To wszystko dzieje się dzięki takim ludziom jak Jan Karski, bo społeczność tworzą wielkie indywidualności. O kim mielibyśmy w Łodzi pamiętać, jak nie o Karskim?” – pytał retorycznie arcybiskup.

Wyróżnienie dla obrońcy Ukrainy

fot. PAP/Roman Zawistowski

Orły Karskiego przypadły także jednemu z obrońców Kijowa, dowódcy oddziału obrony terytorialnej Ukrainy Wołodymyrowi „Wowie” Bigunowi, który obecnie walczy w rejonie Donbasu. W imieniu bohatera nagrodę odebrała jego żona Jewhenia wraz dziećmi Dianą i Jegorem.

„Dowiedziawszy się, że dostał tę nagrodę, mój mąż powiedział, że to wielki honor i zaszczyt oraz że jest to wyróżnienie dla każdego obrońcy Ukrainy” – przekazała Jewhenia Bigun, której mąż przed wojną miał małą firmę meblarską. Po rosyjskiej agresji zaciągnął się do obrony terytorialnej Ukrainy.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze